Rząd zwleka z umową gazową

Aby Polska mogła otrzymywać więcej gazu z Rosji, rząd i rada nadzorcza PGNiG powinny dziś zaakceptować nowy kontrakt

Publikacja: 10.02.2010 00:34

Na wczorajszym posiedzeniu Rada Ministrów nie podjęła żadnej decyzji w sprawie akceptacji umowy z Ro

Na wczorajszym posiedzeniu Rada Ministrów nie podjęła żadnej decyzji w sprawie akceptacji umowy z Rosją na dodatkowe dostawy gazu ziemnego do Polski

Foto: AFP

Na wczorajszym posiedzeniu Rada Ministrów nie podjęła żadnej decyzji w sprawie akceptacji umowy z Rosją na dodatkowe dostawy gazu ziemnego do Polski. Co więcej, w ogóle tym tematem się nie zajmowała – podało Centrum Informacyjne Rządu.

Następne posiedzenie rządu zaplanowano dopiero za tydzień. Tymczasem, aby umowa gazowa zawarta przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Gazprom weszła w życie, musi być zatwierdzona do najbliższego czwartku.

[srodtytul]Czas nagli[/srodtytul]

Brak akceptacji rządu praktycznie wyklucza możliwość zatwierdzenia kontraktu przez radę nadzorczą PGNiG. Tymczasem dziś w tej sprawie ma obradować zarówno rada nadzorcza spółki, jak i jej zarząd. Jeśli nie podejmie wiążącej decyzji, porozumienie zawarte warunkowo przestanie obowiązywać.

To z kolei oznacza, że ustalenia, jakich dokonali kilkanaście dni temu przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki oraz rosyjskiego resortu energetyki dotyczące m.in. zwiększenia dostaw gazu nad Wisłę z 8 mld m sześc. rocznie do 10,3 mld, przestaną obowiązywać.

Tym samym jeszcze w najbliższych tygodniach może zabraknąć nam błękitnego paliwa. Obecnie podziemne magazyny są nim wypełnione tylko w 1/3, a utrzymujące się mrozy zwiększają zapotrzebowanie na gaz.

[srodtytul]Brak decyzji[/srodtytul]

W ocenie specjalistów Rada Ministrów może zwlekać z podjęciem decyzji w sprawie dodatkowych dostaw gazu z kilku powodów. Najważniejszy prawdopodobnie dotyczy wzmagającej się krytyki, której głównym źródłem jest opozycja związana z Prawem i Sprawiedliwością. To tłumaczyłoby, dlaczego odwołano wtorkowe posiedzenie Sejmowej Komisji Skarbu Państwa, która miała się zająć omówieniem kontraktu gazowego. Kontrowersje budzi zwłaszcza punkt dotyczący zwiększenia dostaw gazu z kierunku wschodniego o 28 proc. aż do 2037 r.

Dyskusyjna jest również kwestia rezygnacji przez EuRoPol Gaz (po 48 proc. jej akcji należy do PGNiG i Gazpromu) z zaległych opłat za tranzyt surowca przez Polskę, co było również przedmiotem porozumienia. Wprawdzie Polacy w zamian za to ustępstwo otrzymali upusty w cenie za przyszłe dostawy, ale nie ujawniono, o ile w praktyce tańszy będzie surowiec.

Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze
Surowce i paliwa
Mała rewolucja w Bogdance. Kopalnia otwiera się na przemysł i energetykę
Surowce i paliwa
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej