– Choć nie komentujemy trwającej korespondencji z innymi instytucjami (w tym wypadku SII), to chcemy zauważyć, że ilość i stopień szczegółowości pytań, jakie otrzymaliśmy ze stowarzyszenia, jest na tyle duży, że nie jest możliwe odpowiedzenie na nie w trybie „tabloidowym" – zatem prosimy o racjonalne podejście i cierpliwość w tym zakresie – informuje Tomasz Tarnowski, rzecznik gdyńskiej firmy.
Pytania przekazane przez SII dotyczą obecnej i przyszłej działalności grupy kapitałowej, w tym zwłaszcza planowanej emisji akcji serii E z wyłączeniem prawa poboru, która ma być poddana pod głosowanie w najbliższy poniedziałek podczas NWZA.
Petrolinvest odnosi się też do zarzutów inwestorów, którzy mówią, że niezrozumiałe są operacje realizowane przez firmę, a nawet przekazywane komunikaty.
– W pierwszej połowie zeszłego roku przyjęliśmy uwagi na ten temat, zbyt trudne treści wytłumaczyliśmy poprzez dodatkowe wywiady, jednak nie odeszliśmy od profesjonalnego języka technicznego, który jest precyzyjny i w pełni odwzorowuje rzeczywistość geologiczną. Od tego czasu nie mamy zapytań dotyczących zrozumienia trudnej i nowej materii związanej z działalnością poszukiwawczą – informuje Tarnowski. Dodaje, że ostatnio na łamach „Parkietu" ukazał się obszerny wywiad, w którym prezes Bertrand Le Guern wyjaśniał główne założenia strategiczne Petrolinvestu.