Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.12.2020 05:07 Publikacja: 17.12.2020 05:07
Foto: Bloomberg
Logistyka paliw gdańskiego koncernu oparta jest na działalności firm zależnych Lotos Terminale i Lotos Infrastruktura, które wkrótce mają być sprzedane. To konsekwencja realizacji środków zaradczych nałożonych na Orlen w związku z planowanym przejęciem Lotosu. W konsekwencji nowy właściciel nabędzie m.in. bazy paliw w Jaśle, Czechowicach-Dziedzicach, Poznaniu, Rypinie i Piotrkowie Trybunalskim. Na jakim etapie jest transakcja, nikt nie komentuje.
Na razie obie firmy zależne realizują zaplanowane inwestycje. Lotos Terminale chciał w tym roku wydać na różne projekty prawie 7,2 mln zł. „Wszystkie planowane zadania rozwojowe i odtworzeniowe są w trakcie realizacji bądź zostały już zakończone. Dwa kluczowe projekty to modernizacja oraz rozbudowa Terminala Paliw w Piotrkowie Trybunalskim (zadanie w trakcie realizacji) oraz modernizacja zbiorników magazynowych w Czechowicach-Dziedzicach (zadanie zakończone)" – podaje biuro prasowe Lotosu. Z kolei Lotos Infrastruktura zamierzał w tym roku zainwestować prawie 4,8 mln zł m.in. w projekty związane z jego podstawową działalnością, czyli rozwojem usług udostępniania i obsługi bazy logistycznej oraz usług bocznicowych. Najważniejszym projektem okazała się jednak budowa farmy fotowoltaicznej. W wyniku przeprowadzonych analiz zdecydowano o podziale farmy na trzy mniejsze instalacje. Na początku 2021 r. ma być opracowana tzw. karta inicjatywy projektu i pozyskane zgody korporacyjne na rozpoczęcie fazy planowania pierwszej z trzech farm. Ponadto Lotos Infrastruktura rozpoczął planowanie budowy instalacji do recyklingu olejów odpadowych. Projekt oczekuje na podjęcie decyzji korporacyjnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Rozwój strefy ekonomicznej w Łęcznej oraz większe postawienie na przewozy kolejowe – to m.in. nowe kierunki rozwoju, w które chce podążyć lubelska kopalnia zgodnie z nową strategią. Spółka zamierza także zwiększyć sprzedaż poza swojego głównego odbiorcę, którym jest właściciel, poznańska Enea.
Władze paliwowej spółki Unimot podjęli decyzję o wypłacie dywidendy wynoszącej 6 złotych za akcję. Firma pokazała także wstępne wyniki za IV kw. 2024 r.
Zbycie aktywów Lotosu w ramach połączenia z Orlenem 5 mld zł poniżej ich wyceny było niegospodarne – wynika z ustaleń kontroli przeprowadzonej przez NIK w spółce Orlen.
Grupa Orlen miała w 2024 roku 1,38 mld zł zysku netto wobec 20,97 mld zł rok wcześniej. Tłumaczy, że to efekt odpisów aktualizacyjnych wartych aż 13,5 mld zł. Ujęła w nich m.in. nietrafiony – zdaniem obecnego zarządu – projekt petrochemiczny Olefiny.
Zbycie aktywów Lotosu w ramach połączenia z Orlenem 5 mld zł poniżej ich wyceny było niegospodarne – wynika z ustaleń kontroli przeprowadzonej przez NIK w spółce Orlen.
Koncern dokonał już integracji niektórych obszarów działalności. Kluczowe ruchy w tym zakresie jednak dopiero przed nim. O tym, że nie będzie łatwo, najlepiej świadczy skomplikowany proces łączenia krajowych aktywów wydobywczych.
To konsekwencja zobowiązania zawartego w podpisanym akcie notarialnym. Do 2026 r. co roku będzie uiszczał 9,5 mln zł. Kwota ta wzrosła w ubiegłym roku z 3,5 mln zł w związku z przejęciem Lotosu i PGNiG.
To obecnie jedno z największych śledztw w kraju, wstępnie do przesłuchania wskazaliśmy 300 osób - tak o postępowaniu w sprawie fuzji Lotosu z Orlenem powiedziała wiceszefowa Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Przeszukania, które prowadzono ostatnio w biurach Orlenu, oprócz zabezpieczenia dokumentów związanych z połączeniem z Grupą Lotos, dotyczyły też podejrzenia zaniżania cen paliw przez koncern - poinformowała w piątek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Płocku Monika Mieczykowska.
Przekonuje, że warunki przejęcia i sprzedaży aktywów Lotosu wynegocjowane przez płocki koncern były niekorzystne dla Skarbu Państwa i akcjonariuszy mniejszościowych.
Według NIK ponad 5 mld zł za mało wziął płocki koncern za zbywany majątek gdańskiej grupy. Połączenie spowodowało też powstanie na polskim rynku nowych zagrożeń.
Z szacunków kontrolerów NIK-u ma wynikać, że nawet 7,2 mld zł za mało wziął płocki koncern za aktywa zbywane na rzecz Aramco. Poniżej wartości rynkowej mogły być sprzedane także inne aktywa. Ponadto NIK negatywnie oceniła nadzór nad fuzją i spółkami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas