Średnio 15,1 tysięcy złotych brutto oferowano kandydatom na stanowiska specjalistyczne i kierownicze w pierwszym półroczu tego roku. To o 1,1 tys. zł, czyli 8 proc., więcej niż rok wcześniej – wynika z raportu firmy rekrutacyjnej Antal. To o ponad połowę mniej niż tegoroczny wzrost pensji minimalnej, która od lipca jest o 19,4 proc. wyższa niż rok wcześniej.
– W ostatnim czasie obserwujemy stagnację wzrostu płac dla specjalistów i menedżerów. Przyczyną tego jest globalna niepewność gospodarcza, która skłania firmy do ostrożności w podwyżkach wynagrodzeń. Dodatkowo na rynku jest odczuwalny mniejszy popyt na pracowników, widoczny szczególnie w branży IT, co przekłada się na gotowość do większych ustępstw ze strony kandydatów dla otrzymania atrakcyjnej oferty pracy – mówi „Rzeczpospolitej” Artur Skiba, prezes Antala. Komentuje w ten sposób wyniki raportu z analizy stawek prawie 5 tys. specjalistów i menedżerów, którzy uczestniczyli w procesach rekrutacyjnych Antal na przestrzeni drugiej połowy 2023 i pierwszego półrocza 2024 r.
IT na czele i na końcu
Wyliczenia udostępnione „Rzeczpospolitej” dowodzą, że na największy, bo 10 proc., wzrost płac mogli w tym czasie liczyć specjaliści w branży inżynieryjnej. Proponowano im średnio prawie 12 tys. zł brutto. Sporo, bo o 9 proc., poszły w górę średnie stawki oferowane w ostatnich miesiącach specjalistom oraz menedżerom niższego i średniego szczebla z obszaru administracji, którzy – z zarobkami rzędu 9 tys. zł brutto miesięcznie – są jednak poniżej wyliczonej w raporcie średniej. Jak wyjaśnia Joanna Cieślik, ekspertka Antala, do 9 proc. wzrostu płac w administracji przyczyniły się podwyżki na niższych stanowiskach, gdzie na wysokość wynagrodzeń wpływa wzrost pensji minimalnej.
Czytaj więcej
Na czerwcowy wzrost w ofertach zatrudnienia w internecie wpłynął zwiększony popyt na pracę fizyczną, która w tym roku stała się też drugą największą kategorią na portalu Pracuj.pl.