Spółki kolejowe mocno inwestują, bo liczą na duży wzrost rynku

Przejęcia w Polsce i za granicą będą głównymi motorami poprawy wyników w PKP Cargo, Pekaesie i OT Logistics. Przede wszystkim na rozwój organiczny stawiają PCC Intermodal i Lotos Kolej.

Aktualizacja: 06.02.2017 21:03 Publikacja: 01.08.2015 13:45

Spółki kolejowe mocno inwestują, bo liczą na duży wzrost rynku

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Zawisza Grz.Zaw. Grzegorz Zawisza

Rynek kolejowych przewozów towarowych powinien w najbliższych latach mocno rosnąć. Zdaniem Macieja Bachmana, prezesa Pekaesu, tempo zwyżek będzie zależało od stopnia realizacji inwestycji w infrastrukturę kolejową oraz tempa wzrostu gospodarczego. Spółka, która do tej pory raczej specjalizowała się w przewozach drogowych, dostrzega w kolei ogromny potencjał i możliwości, podobnie zresztą jak jej klienci. – Konkurencyjność kolei będzie rosła i będziemy zachęcali naszych partnerów do korzystania z jej usług. Zakładamy, biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą w kraju, że w tym roku kolejowe przewozy towarów w Polsce będą rosły w tempie dwucyfrowym – mówi Bachman.

Dobrej koniunktury w kolejnictwie, choć na nieco niższym poziomie, oczekuje Piotr Pawłowski, wiceprezes OT Logistics. – Spodziewamy się raczej kilkuprocentowego rocznego tempa wzrostu rynku kolejowych przewozów towarów w Polsce w najbliższych latach. Jeśli chodzi o konkretne grupy towarów, to według prognoz ekspertów rosnąć powinny przede wszystkim segmenty rud i metali, kruszyw oraz intermodalu (przewozy kontenerów z wykorzystaniem więcej niż jednego środka transportu – red.) – twierdzi Pawłowski. Jego zdaniem największym zagrożeniem nadal pozostaje natomiast niestabilność na rynku przewozów węgla kamiennego.

Ekspansja zagraniczna

PKP Cargo, największa w kraju kolejowa firma transportowa, zwraca uwagę, że w czerwcu kolejny raz z rzędu wzrosła dynamika przewozów grupy. Co ważniejsze, była wyraźnie wyższa od tempa całego rynku. – Potwierdza to skuteczność naszej polityki handlowej. Udowadniamy w ten sposób, że PKP Cargo jest partnerem pierwszego wyboru dla największych podmiotów gospodarczych w Polsce – informuje biuro prasowe. Zarząd spodziewa się, że wraz z wzrostem średniej prędkości na torach coraz więcej towarów będzie przewożonych koleją. Dużą szansę upatruje zwłaszcza w przewozach kontenerów, które w tym roku rosną w grupie w tempie dwucyfrowym. Przewiduje, że w dłuższej perspektywie będzie to najszybciej rosnący segment przewozów towarowych w Polsce.

PKP Cargo chce się też rozwijać na rynkach zagranicznych. Takie możliwości daje zwłaszcza sfinalizowana niedawno akwizycja AWT, drugiego pod względem wielkości kolejowego przewoźnika w Czechach. Zarząd myśli o kolejnych przejęciach. Cały czas wraz z Węglokoksem zabiega o zakup Portu Gdańskiego Eksploatacja. Tym razem w ramach nowego postępowania dotyczącego prywatyzacji tej firmy. Ponadto przewoźnik jest w procesie nabycia części udziałów w Pol-Miedź Trans, kolejowej firmie z grupy KGHM. Zgodnie z pierwotnymi deklaracjami do końca czerwca PKP Cargo miało objąć do 49 proc. udziałów. – Ze względu na konieczność wykonania dodatkowych analiz optymalizacyjnych przez obie strony procesu pierwotnie planowany termin zamknięcia transakcji uległ przesunięciu – mówi Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM. Kiedy dojdzie do finalizacji transakcji, nie podaje. Zapewnia, że koncern kontynuuje realizację projektu zakładającego wejście do Pol-Miedź-Trans inwestora branżowego, czyli PKP Cargo. – Wejście inwestora pozwoli spółce na istotny wzrost zdolności przewozowych i tym samym wzrost przychodów z rynku zewnętrznego (poza grupą KGHM). Rozwój spółki to również stabilność miejsc pracy dla naszych pracowników – twierdzi Wyborski.

PKP Cargo zależy również na zakupie kolejowego przewoźnika w Niemczech, ale nie tylko. – Jesteśmy zainteresowani każdym przewoźnikiem kolejowym, dzięki któremu mamy szanse wzmocnić swoją pozycję na rynkach zagranicznych. Interesują nas podmioty w wielu krajach, a w szczególności w krajach ościennych – podaje biuro prasowe PKP Cargo. Jego przedstawiciele dodają, że spółka uczestniczy w kilku procesach akwizycyjnych, ale ze względu na zawarte umowy o zachowaniu poufności nie może na razie przekazać szczegółowych informacji w tych sprawach.

Transport kontenerów

Giełdowe firmy szczególnie dużych szans upatrują w przewozach kontenerów. – Nasza spółka Spedcont w lutym tego roku weszła na rynek przewozów intermodalnych, dzięki czemu mogliśmy rozpocząć przewóz kontenerów na linii Trójmiasto–Łódź. Później, m.in. dzięki współpracy z Cargosped, uruchomiliśmy regularne połączenia Gdyni i Gdańska z Warszawą – informuje prezes Pekaesu. Przekonuje, że zapotrzebowanie na tego typu usługi rośnie, dlatego grupa będzie uruchamiać kolejne pociągi.

Pekaes zamierza w Polsce uruchomić całkowicie nowy terminal przeładunkowy. Koszt inwestycji to kilka milionów złotych. – Gdy powstanie nowy terminal, zostaną uruchomione połączenia w nowych kierunkach. Myślimy też o kolejnych terminalach i rozważamy różne modele biznesowe: od przejęcia istniejącej już infrastruktury po budowę własnych – podaje Bachman. Spółka analizuje możliwości nabycia małego przewoźnika kolejowego działającego w Polsce. Ponadto planuje zwiększać swoją obecność na rynkach zagranicznych, ale głównie poprzez bardziej efektywną współpracę z międzynarodowymi partnerami.

W przewozach kontenerów coraz większą rolę zamierza odgrywać grupa OT Logistics. Niedawno w tym obszarze podpisano pięcioletnią umowę ramową z Lotos Kolej. – Cały czas analizujemy rynek w poszukiwaniu podmiotów, które moglibyśmy przyłączyć do grupy. Pozwoliłoby nam to uzupełnić własną ofertę o to istotne ogniwo w łańcuchu logistycznym, jakim są towarowe przewozy kolejowe – mówi Pawłowski. Dodaje, że obecnie priorytetem w strategii grupy są inwestycje w korytarzu transportowym Adriatyk–Bałtyk. Zarząd dąży do stworzenia kompleksowego systemu logistycznego, co umożliwi grupie dalsze umocnienie na pozycji w regionie. W tym celu kilka dni temu nabyto za 61,2 mln zł 20,8 proc. udziałów w firmie Luka Rijeka, zarządzającej największym portem morskim w Chorwacji. Firma cały czas prowadzi również działania, których celem jest zwiększanie skali biznesu oraz ograniczanie kosztów jego funkcjonowania.

Firmą niemal całkowicie skoncentrowaną na przewozach i przeładunkach kontenerów jest PCC Intermodal. Spółka od dziesięciu lat systematycznie je rozwija. – W tym roku kończymy rozbudowę wszystkich naszych kluczowych terminali i tym samym znacznie zwiększymy zdolności przewozowe i przeładunkowe. Już od września zaoferujemy codzienne połączenia intermodalne pomiędzy portami: Gdańska, Gdyni, Hamburga, Rotterdamu i Antwerpii, i lądowymi terminalami w: Kutnie, Brzegu Dolnym, Gliwicach, Dębicy i Frankfurcie nad Odrą – podaje Monika Konsor-Fąferek, dyrektor ds. marketingu i rozwoju PCC Intermodal. Dodatkowo firma oferuje trzy połączenia w tygodniu do Duisburga oraz na trasie Kutno–Brześć. W następnym roku planowane jest uruchomienie regularnych przewozów w korytarzu Bałtyk–Adriatyk. Spółka mocno inwestuje również w terminale przeładunkowe. Niedawno zakończyła rozbudowę tego typu obiektu w Kutnie, we wrześniu planuje zakończyć inwestycję w Brzegu Dolnym, a w listopadzie w Gliwicach.

– Obecnie operujemy w Polsce, Niemczech i Holandii. Za kilka lat chcemy być niekwestionowanym liderem na rynku przewozów intermodalnych w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Konsor-Fąferek.

Przewozy paliw

W Polsce silną pozycję w zakresie przewozów ropy naftowej, paliw płynnych i chemikaliów mają firmy kolejowe należące do koncernów paliwowych z Gdańska i Płocka. Kilkanaście dni temu Grupa Lotos zapowiedziała, że na GPW wprowadzi akcje Lotosu Kolej, drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w Polsce pod względem tzw. pracy przewozowej. Przesłanką podjęcia takiej decyzji jest chęć dalszego rozwijania działalności tej firmy m.in. poprzez podnoszenie jej efektywności i optymalizację posiadanego taboru. W ocenie analityków akcje Lotosu Kolej mogą cieszyć się zainteresowaniem giełdowych inwestorów.

Inaczej przyszłość zależnych firm kolejowych, czyli Orlen KolTrans i Unipetrol Doprava, widzi PKN Orlen. Koncern dąży do pełnej koncentracji na podstawowej działalności biznesowej i na bieżąco prowadzi procesy optymalizacyjne. W efekcie jest na zaawansowanym etapie procesu sprzedaży tych aktywów. – Prowadzimy rozmowy zarówno z inwestorami branżowymi, jak i finansowymi zainteresowanymi ich zakupem. Nie wykluczamy, że do finalizacji sprzedaży może dojść do końca bieżącego roku – podaje biuro prasowe PKN Orlen.

[email protected]

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę