Krwotok (na razie?) zatamowany

Spadki zostały powstrzymane, ale sytuacja techniczna indeksów GPW nie napawa optymizmem.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:49 Publikacja: 31.08.2015 14:00

Krwotok (na razie?) zatamowany

Foto: Bloomberg

Miniony tydzień zostanie zapamiętany przez polskich inwestorów na długie lata. Wszystko za sprawą paniki, jaką na światowych parkietach – w tym na rodzimej GPW – wywołał poniedziałkowy krach w Chinach. Tydzień na GPW upłynął więc pod znakiem dużej zmienności. Na szczęście panika znikła równie szybko, jak się pojawiła. Druga połowa tygodnia przyniosła wyraźną stabilizację notowań. Poprawa klimatu przy ulicy Książęcej w Warszawie była możliwa za sprawą kilku czynników.

Po pierwsze, zobaczyliśmy korekcyjne odbicie w Chinach oraz zwyżki na Wall Street poparte solidnymi danymi z amerykańskiej gospodarki. Czwartkowe dane dotyczące dynamiki amerykańskiego PKB za II kwartał (+3,7 proc. r./r.; oczekiwano +3,2 proc.) były zaskakująco dobre. Pozytywna korekta odczytu dotyczyła wszystkich komponentów PKB: wydatków konsumentów, inwestycji, handlu zagranicznego i nakładów rządowych. Dane jednoznacznie pokazują, że ożywienie gospodarcze w USA trwa.

Pozostaje mieć nadzieję, że wpływ na poprawę klimatu inwestycyjnego na warszawskiej giełdzie będą mieć także solidne dane dotyczące dynamiki polskiego PKB (ukazały się w piątek). W II kwartale, zgodnie z oczekiwaniami, rodzima gospodarka urosła o 3,3 proc. w ujęciu rocznym. Nie jest więc wykluczone, że na fali ewentualnej odwilży nastrojów na światowym parkietach, również GPW pokusi się o kontynuację odbicia.

Sytuacja techniczna głównych wskaźników GPW nie napawa jednak optymizmem. Indeks szerokiego rynku WIG pogłębił trend spadkowy zainaugurowany w maju. Na wykresie pojawiała się szeroka luka spadkowa, której nie udało się domknąć. Podobnym komentarzem można opisać sytuację poszczególnych indeksów grupujących spółki o dużej, średniej i małej kapitalizacji.

Ubiegłotygodniowy spadek WIG20 zwiększa ryzyko wybicia notowań dołem z trwającej od czterech lat konsolidacji. Taki ruch automatycznie otwierałby drogę do zbudowania jeszcze głębszego cofnięcia, które mogłoby przekształcić się w bessę. W krótkim terminie dla WIG20 kluczowa będzie obrona wsparcia (2014 pkt w cenach intraday) wyznaczonego przez dolny cień świecy z poniedziałku 24 sierpnia. Jeśli we wrześniu wspomniane wsparcie pęknie, realizacja czarnego scenariusza stanie się bardzo prawdopodobna.

Dużą niepewność widać również w sektorze średnich i małych spółek. Sytuacja techniczna wykresów mWIG40 i sWIG80 jest jednak relatywnie lepsza niż WIG20. Niestety, biorąc pod uwagę awersję inwestorów do ryzyka, trudno z optymizmem patrzeć w przyszłość sektora „misiów".

[email protected]

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę