Zagraniczne spółki w portfelach OFE

Rodzime fundusze zainwestowały m.in. w akcje największych europejskich banków, spółek z sektora technologicznego, koncernów zbrojeniowych i firm handlowych.

Z roku na rok wartość akcji zagranicznych spółek posiadanych przez otwarte fundusze emerytalne rośnie. Z danych na koniec 2024 r. wynika, że inwestycje w zagraniczne firmy stanowiły już ok. 15 proc. części akcyjnej portfela OFE. Przed rokiem było to niecałe 13 proc. Wartość całego pakietu zagranicznych walorów w ciągu minionego roku wzrosła o ponad 18 proc., z 23,8 mld do prawie 28,2 mld zł. To efekt dobrej koniunktury, która w 2024 r. utrzymywała się na największych rynkach akcji, windując wyceny zagranicznych spółek, oraz zakupów kolejnych pakietów papierów.

Miliardy w bankach

W portfelach OFE na koniec 2024 r. łącznie znalazły się akcje 312 spółek notowanych na zagranicznych parkietach wobec blisko 200 firm z krajowego rynku. Pakiety nie są jednak tak znaczące w porównaniu z rodzimymi firmami. Dominują podmioty z rozwiniętych rynków Europy Zachodniej i USA.

Największą pod względem wartości inwestycją OFE są udziały we włoskim banku UniCredit warte ponad 2,6 mld zł wobec 1,8 mld rok wcześniej, mimo nieznacznego zmniejszenia zaangażowania w papiery banku w ciągu ostatniego roku. To efekt kontynuacji hossy w europejskim sektorze bankowym, która znacząco podniosła wyceny akcji. Skłoniło to niektórych zarządzających do częściowej realizacji zysków wypracowanych także z akcji większości pozostałych banków, choć porównując rok do roku posiadane pakiety takich czołowych europejskich instytucji, jak austriacki Erste Bank (ponad 2,2 mld zł), włoska Intesa Sanpaolo (814 mln zł), holenderskie ING Group (755 mln zł) czy hiszpański Banco Santander (423 mln zł), na koniec 2024 r. były warte więcej niż rok wcześniej. W przypadku Erste, będącego drugą największą pozycją w portfelach, różnica rok do roku była najbardziej znacząca i wyniosła ponad 0,6 mld zł.

Dużo mniej znaczące pakiety fundusze posiadały w amerykańskich bankach, ale w odróżnieniu od znakomitej większości europejskich instytucji zwiększyli w nich zaangażowanie, dokupując akcje JPMorgan, Wells Fargo czy Bank of America, choć poza tym ostatnim, gdzie posiadany pakiet był wart 335 mln, wartość akcji będąca w portfelach krajowych funduszy nie przekraczała 100 mln zł.

Na ostatnim miejscu podium najbardziej wartościowych spółek w portfelach OFE znalazł się wywodzący się z naszego kraju InPost, notowany na giełdzie w Amsterdamie, który z powodzeniem buduje sieć paczkomatów w Europie. Znaczenie tej spółki w portfelach OFE znacząco wzrosło w ciągu minionego roku. W dużej mierze przyczyniły się do tego zakupy samych funduszy, które w 2024 r. przeznaczyły na ten cel niemal 600 mln zł netto. Obecnie dysponują już pakietem 4,3 proc. akcji spółki wycenianym na ponad 1,5 mld zł.

Branże na celowniku

Wyraźnie zyskały na znaczeniu akcje amerykańskich spółek technologicznych, które w minionym roku przyniosły ich posiadaczom solidne zyski. Skupiający je indeks Nasdaq kontynuował trend wzrostowy, dokładając w 2024 r. 29 proc. wzrostu. Mając na uwadze posiadane pakiety, największą pozycję w portfelach OFE stanowiły akcje giganta e-handlu Amazona, które po wzmożonych zakupach poczynionych w minionym roku był łącznie warte nieco ponad 500 mln zł – ma je siedem funduszy. Jednocześnie pozbywano się akcji Mety Holdings (dawnego Facebooka). Obecnie są już tylko w jednym funduszu za 76 mln zł.

Wzrost zainteresowania odnotowały przede wszystkim spółki będące beneficjentami rynku napędzanego rozwojem sztucznej inteligencji. Na celowniku znaleźli się czołowi producenci półprzewodników, jak Intel, Micron czy Nvidia, w których zarządzający zwiększyli stan posiadania. W centrum uwagi znalazły się też spółki zajmujące się cyberbezpieczeństwem, których znaczenie w portfelach OFE wzrosło. Zupełną nowością w portfelach OFE była spółka SentinelOne, która niedawno poinformowała o wprowadzeniu zaawansowanych zabezpieczeń opartych na sztucznej inteligencji (AI). Wśród europejskich firm na celowniku znalazł się SAP, niemiecki gigant oprogramowania dla przedsiębiorstw.

Zarządzający nie stronili jednocześnie od inwestycji w bardziej tradycyjne sektory. Znaczącą pozycję wśród zagranicznych spółek nadal stanowiły akcje potentatów przemysłu ciężkiego, jak czołowi producenci miedzi Freeport-McMoRan i Southern Copper, notowani na amerykańskiej giełdzie. Jednak mając na uwadze zakupy funduszy, najmocniej zyskały na znaczeniu europejskie koncerny przemysłowe, na czele z Norsk Hydro, norweskim potentatem produkującym aluminium i energię odnawialną z siedzibą w Oslo, który w 2023 r. przejął rodzimy Alumetal. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszyli się także przedstawiciele europejskiego sektora obronnego. Najmocniej skorzystał na tym największy niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall oraz szwedzki Saab, który po raz pierwszy pojawił się w portfelach OFE.

Coraz mniejszą nadzieję zarządzający pokładają w spółkach z branży motoryzacyjnej. Chcąc ograniczyć ekspozycję na borykający się z kryzysem sektor, najchętniej pozbywały się akcji uznanych niemieckich producentów, jak BMW, Mercedes-Benz i Volkswagen. Na drugim biegunie znalazła się włosko-amerykańsko-francuska grupa Stellantis, która przekonała do siebie zarządzających.

Niesłabnącym zainteresowaniem cieszyły się akcje z sektora konsumenckiego. Najwięcej fundusze włożyły w walory portugalskiego właściciela sieci Biedronka – Jeronimo Martins, ale mimo kolejnych zakupów posiadany pakiet akcji spółki w ciągu roku stopniał do 730 mln zł wobec 810 mln zł przed rokiem. Nadzieje OFE wiążą z e-platformą Zalando – przez ostatni rok nabyły kolejne pakiety akcji firmy. Jednocześnie zmniejszyły zaangażowanie w papierach prowadzącej tradycyjne sklepy hiszpańskiej Grupy Inditex, właściciela m.in. marki Zara. Z łask wypadł także producent dóbr luksusowych LVMH Moet Hennessy Louis Vuitton.