– Jednym z największych strategicznych wyzwań dla Polski jest wzrost dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych – mówi nam Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju. – Mówiąc wprost, by ludzie zarabiali więcej, by korzystali z owoców wzrostu – dodaje.
Kierunek na wzrost i innowacje
Zdaniem Kwiecińskiego to już się powoli dzieje. W tym roku płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 7,2 proc. (w okresie I–X w porównaniu z poziomem osiągniętym rok wcześniej), co jest największą dynamiką od około 10 lat. Dochód rozporządzalny gospodarstw domowych (w przeliczeniu na jedną osobą) zwiększył się z kolei o 6,4 proc. w 2016 r., a w 2017 r. o 8,3 proc. To rekordowe tempo, tak szybko dochody Polaków nie rosły przynajmniej od 2000 r., odkąd GUS prowadzi tego typu badania. Choć trzeba przyznać, że po części ten wzrost wynika z wypłaty dodatków na dzieci w ramach programu 500+.
Na dłuższe metę podtrzymanie dynamiki wzrostu dochodów i wynagrodzeń, doganianie pod tym względem państw zachodniej Europy wymaga jednak przestawienia gospodarki na tory innowacyjności. – To nasze absolutnie kluczowe zadanie, jeśli nie chcemy wpaść w tzw. pułapkę średniego dochodu – podkreśla Kwieciński.
Fundamentem realizacji tego celu powinno być podtrzymanie wzrostu gospodarczego. Na razie polska gospodarka pędzi w najwyższym tempie wśród krajów Unii Europejskiej. Od pięciu kwartałów PKB rośnie o ok. 5 proc. (w stosunku rocznym), tymczasem w strefie euro widać już spowolnienie dynamiki gospodarczej od czterech kwartałów.
Jak zauważa minister Kwieciński, to spowolnienie zapewne „przyjdzie" również do Polski, na co trzeba być przygotowanym. – Niemniej naszym średniookresowym celem jest utrzymanie tempa rozwoju na poziomie 4–5 proc. W tym roku niewątpliwie nam się to uda, pewnie nawet z lekkim naddatkiem, w przyszłym roku będzie to zapewne trudniejsze, ale trzeba pamiętać, że wzrost gospodarczy przekłada się na wzrost wynagrodzeń, przynosi akumulację kapitału dla firm i daje większe przychody dla państwa, dzięki temu możemy realizować nasze ambitne plany rozwojowe – zaznacza Kwiecińki.