Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 14:22 Publikacja: 15.03.2024 21:30
dr Michał Rogatko członek rady nadzorczej SEG, adiunkt na Wydziale Zarządzania UW, doświadczony członek rad nadzorczych
Foto: materiały prasowe
Okres okołowyborczy ogranicza powstawanie nowych regulacji krajowych, ale nie ma wpływu na konieczność stosowania przepisów unijnych, tym bardziej że coraz większa ich część uchwalana jest w formie rozporządzeń, tj. aktów prawnych mających moc bezpośredniego oddziaływania w krajach członkowskich bez konieczności ich implementacji. W najbliższych miesiącach i latach regulacje te dotyczyć będą głównie obszaru ESG.
Warto od razu podkreślić, że tematyka środowiskowo-społeczna z fazy deklaratywnej powoli przechodzi w fazę weryfikowalną, a niedługo wejdzie w fazę nakazową. Obecnie spółki raportują czynniki ESG zgodnie z wymogami dyrektywy NFRD i nie za bardzo się tymi wymogami przejmują. W związku z tym regulator podniósł poprzeczkę i począwszy od raportów za bieżący rok będą one objęte regulacjami CSRD/ESRS, wymagającymi m.in. weryfikacji rzetelności i kompletności danych przez biegłych rewidentów. A w drodze do rozpoczęcia obowiązywania lub do uchwalenia są kolejne akty prawne wymagające wprost podejmowania określonych działań w zakresie przejrzystości płac (Equal Pay), różnorodności organów (Woman on Boards), czy przestrzegania praw człowieka w łańcuchu wartości (Due Diligence Directive).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Inwestorzy cieszą się z sukcesów chińskich spółek technologicznych i liczą na działania stymulacyjne decydentów z Pekinu. Hang Seng radzi więc sobie znakomicie. Większość indeksów z innych krajów Azji Wschodniej jest od początku roku na minusie.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała w poniedziałek po południu o 0,9 proc., a jej cena dochodziła do 67,8 USD za baryłkę. Cena baryłki ropy Brent rosła natomiast o 1 proc. i sięgała 71,3 USD. Te zwyżki były m.in. reakcją na to, że siły zbrojne USA dokonały w niedzielę uderzeń na cele związane z rebeliantami Huti w Jemenie.
– W tym momencie na rynku jest sygnał, że złoto może spisywać się relatywnie lepiej w kolejnych latach od amerykańskich indeksów giełdowych czy też od portfeli 60/40 – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. Złoto przebiło 3000 dol. za uncję.
Mimo wyraźnych wzrostów cen złota w ostatnich miesiącach wydaje się, że królewski metal nadal ma przed sobą dobre perspektywy.
Inwestorzy oczekują przede wszystkim zysków. Ale ten zysk musi być przez kogoś wypracowany. I bynajmniej nie tylko przez osoby ze szczytów władzy korporacyjnej, ale także (a może przede wszystkim) przez rzesze pracowników na stanowiskach „produkcyjnych” generujących rzeczywistą wartość firmy. Czy to w formie rzeczywistej produkcji, czy prac badawczych, czy różnego rodzaju usług.
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Indeksy na warszawskiej giełdzie śrubują rekordy. Czy przekonały one już największych sceptyków? Gościem Przemysława Tychmanowicza w środowym programie Prosto z Parkietu był Daniel Kostecki, analityk CMC Markets. Naszego gościa pytaliśmy m.in.:
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
To się nie zdarza zbyt często. Od początku lutego akcje spółek ze strefy euro przewyższyły akcje amerykańskie o aż 11 proc.
Tegoroczny sezon dywidend na warszawskiej giełdzie powoli się rozkręca. W wielu przypadkach, biorąc pod uwagę stopy dywidendy, wypłaty zapowiadają się bardzo atrakcyjnie.
We wtorek łupem rynkowych byków padł poziom 99 tys. pkt. Motorem wzrostów na giełdzie w Warszawie były efektownie drożejące akcje banków, które znalazły się na celowniku inwestorów z zagranicy.
Technologiczna spółka ma za sobą rekordowy rok. Z dużą nadwyżką przekroczyła wszystkie cele wyznaczone w programie motywacyjnym. Do 2028 r. chce wypracować 300 mln zł EBITDA.
W piątek akcje studia podrożały o prawie 14 proc., wczoraj o 35 proc., a podczas dzisiejszej sesji wzrost sięga 40 proc. Co się dzieje?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas