Surowce. Oczekiwania są niedźwiedzie

Po ubiegłorocznej przecenie surowców perspektywy większości z nich na ten rok są słabe, a główną nadzieją byków pozostają zakłócenia w transporcie morskim. Przedstawiamy przegląd najważniejszych w horyzoncie 2024 r. tendencji na rynkach towarowych.

Publikacja: 23.01.2024 06:00

Surowce. Oczekiwania są niedźwiedzie

Foto: Bloomberg

Surowcowy indeks Bloomberg Commodity, który ubiegły rok zakończył blisko 13-proc. spadkiem i ma za sobą już prawie dwa lata tendencji zniżkowej, rozpoczął 2024 r. od pogłębienia przeceny. Presję na niższe ceny surowców od miesięcy wywiera niepewność co do perspektyw gospodarczych. W przeciwnym kierunku oddziałują skutki ekstremalnej pogody i napięcia geopolityczne.

Napięcia na Morzu Czerwonym nie windują cen

Związane z wojną Izraela z Hamasem ataki na płynące przez Morze Czerwone statki sprawiły, że tranzyt przez Kanał Sueski jest najmniejszy od jego blokady przez kontenerowiec „Ever Given” z 2021 r. Efektem jest wzrost stawek w transporcie morskim (ramka 1). Jednak wpływ tego na rynek ropy ogranicza nadwyżka jej podaży, której nie są w stanie zapobiec cięcia wydobycia przez kartel OPEC+ (ramka 2).

O panujących na rynku niedźwiedzich nastrojach świadczy struktura terminowa zmierzająca w kierunku contanga – sytuacji, w której ropa z dostawą natychmiastową jest tańsza od tej z dostawą w dalszej przyszłości. Bessa wręcz przyspiesza na rynku gazu ziemnego w UE, nawet pomimo spadku udziału dostaw z Rosji z blisko połowy przed inwazją na Ukrainę do 16 proc. (ramka 3). Jak przewiduje Komisja Europejska, zapełnienie magazynów surowca, które na początku roku sięgało 85 proc., spadnie na koniec marca do wciąż bardzo przyzwoitych 54 proc.

Nawisy podaży straszą na rynkach metali

Utrzymującą się od szoku związanego z wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej – podobnie jak na szerokim rynku surowców – bessę cen towarów żywnościowych wyhamować mogą zakłócenia w transporcie morskim (ramka 4). Na rynkach metali szans na hossę można dopatrywać się głównie w notowaniach kruszców.

Pozwolić na to powinna normalizacja polityki Fedu, podczas gdy w przypadku metali przemysłowych problemem jest jeszcze słaba koniunktura globalna i nadwyżki ich podaży (ramka 5). To samo tyczy się nawet metali „bateryjnych”, których rynki jeszcze kilkanaście miesięcy temu były rozgrzane do czerwoności (ramka 6). O obawach związanych z tym, że niedobory m.in. litu zahamują elektromobilną rewolucję, mało kto już pamięta, a producenci surowca muszą ciąć koszty i wydatki na inwestycje w zwiększanie mocy produkcyjnych.

Czytaj więcej

Wykresy na ten rok: recesja, rynki i...

1. Coraz częstsze ataki rebeliantów Huti na statki windują stawki frachtów

Napięta sytuacja na Morzu Czerwonym skłania przewoźników do unikania trasy przez Kanał Sueski. Na początku stycznia ruch w cieśninie Bab el-Mandeb był prawie o połowę mniejszy niż rok wcześniej, a trasa dookoła Afryki zajmuje do trzech tygodni dłużej. Finansowani przez Iran i deklarujący wsparcie dla Palestyńczyków jemeńscy rebelianci Huti nasilili ataki na statki. USA i Wielka Brytania odpowiadają uderzeniami odwetowymi – Biały Dom przyznaje, że powstrzymanie ataków potrwa, na razie jednak widać tylko eskalację sytuacji.

Załogi żądają podwójnych stawek za podróż przez Morze Czerwone, a ubezpieczyciele nie chcą ubezpieczać statków brytyjskich i amerykańskich. Według firmy doradczej Dewry koszt transportu standardowego kontenera na ośmiu kluczowych trasach wzrósł najwyżej od 15 miesięcy, jednak stabilne są frachty tankowców. Na razie nie wydają się one celami ataków, a większość ropy produkowanej w rejonie Zatoki Perskiej trafia do Azji. MWIE

2. IEA zapowiada nadwyżkę podaży ropy. Przed rynkiem kolejny trudny rok?

Ropa brent, która ma za sobą pierwszy spadkowy rok od pandemicznego 2020, zaczęła ten rok od stabilizacji tuż poniżej pułapu 80 USD za baryłkę. Rekordowa produkcja amerykańska i rosnące wydobycie w krajach spoza OPEC+ sprawiły, że globalny rynek przesunął się w kierunku nadwyżki podaży, czemu zapobiec nie zdołały cięcia dostaw przez kartel.

Zdaniem doradzającej konsumentom ropy IEA w całym roku rynek będzie dobrze zaopatrzony, jeśli tylko nie dojdzie do poważniejszych zakłóceń dostaw. W styczniowym raporcie agencja podniosła prognozy wydobycia poza OPEC+ o 25 proc., zapowiadając, że przy słabej koniunkturze i rosnącej popularności aut elektrycznych popyt wzrośnie o połowę słabiej niż w 2023 r., do 103 mln baryłek dziennie. Choć według IEA nadwyżka podaży będzie utrzymywać się przez większą część 2024 r., to OPEC na ten i przyszły rok zapowiada deficyt. Zdaniem kartelu w 2024 r. tempo wzrostu globalnego popytu podwoi się i nie przestanie on rosnąć w dającej się przewidzieć przyszłości. MWIE

3. Gaz w UE coraz tańszy, ale czy boom eksportu LNG w USA się utrzyma?

Po obserwowanych przed rozpoczęciem sezonu grzewczego w Europie zwyżkach cen gazu nie ma już śladu. Mimo obejmującej większą część kontynentu fali chłodów i przekierowywania gazowców mających płynąć przez Morze Czerwone surowiec znów kosztuje mniej niż jedną dziesiątą tego, co w szczycie paniki z 2022 r. UE przed powrotem kryzysu gazowego zabezpiecza zgromadzenie w ubiegłym roku dużych zapasów, wysoka produkcja energii odnawialnej oraz jednak dość łagodna zima. Popyt na gaz został strukturalnie obniżony, a do tego – zwłaszcza w Niemczech – koniunktura jest słaba.

Jednak pojawiają się nowe czynniki ryzyka. Generacja energii z OZE zależy od pogody, a poleganie na dostawach LNG uzależnia UE od warunków na światowych rynkach, które mogą się zmienić. Na istotny długoterminowo czynnik ryzyka wyrasta związany z kwestiami klimatycznymi nacisk na administrację Joe Bidena, by spowolnić inwestycje w szybko rosnący eksport będącego przecież paliwem kopalnym gazu. MWIE

4. Ceny żywności najmocniej w dół od ośmiu lat, ale czy to się utrzyma?

Obliczany przez FAO indeks światowych cen towarów żywnościowych spadł w 2023 r. o 10 proc., czyli najmocniej od 2015 r. Wskaźnik, który skoczył po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, znajduje się najniżej od prawie trzech lat. To oznacza wyraźne załagodzenie ogólnoświatowego kryzysu kosztów życia, jednak tę tendencję może zatrzymać kryzys na Morzu Czerwonym (ograniczona jest też przepustowość Kanału Panamskiego).

Na razie skutki są ograniczone, jednak w przypadku szybko psujących się towarów – w tym zwłaszcza owoców i mięsa – przekierowanie statków na trasę wokół Afryki może oznaczać pogorszenie się ich jakości, a nawet niemożność sprzedaży. Tymczasem wzrost kosztów transportu oznacza, że mniej za swoją produkcję będą otrzymywali farmerzy. O 16 proc. niżej niż rok temu znajduje się subindeks cen zbóż. Pod koniec 2023 r. wspierały go związane z pogodą zakłócenia dostaw od kluczowych eksporterów, jednak w tym przypadku skutki zakłóceń w transporcie są nieco mniej dotkliwe. MWIE

Czytaj więcej

Żaden krajowy fundusz nie uniknął spadków

5. Złoto czeka na sygnał z Fedu. Wyraźnie trudniej mają metale przemysłowe

ponad 70 proc.

do tylu z obecnie notowanych 55 proc. może według Macquarie Banku wzrosnąć w pięć lat udział Indonezji w globalnej produkcji używanego przy produkcji stali nierdzewnej i aut elektrycznych niklu – wchodzenie na rynek tamtejszych nowych projektów wymusza zamykanie droższych kopalń w innych regionach

W grudniu dolarowe ceny złota sięgnęły rekordu, jednak styczniowe cofnięcie się oczekiwań co do tempa łagodzenia polityki przez Fed wywołało ich korektę. Aktywa opartych na złocie funduszy ETF mają za sobą siedem spadkowych miesięcy z rzędu, a tendencję tę może odwrócić tylko klarowna ścieżka odchodzenia od wysokich stóp, które podnoszą koszt alternatywny lokowania w kruszcu.

W regularnej bessie tkwią tymczasem rynki metali przemysłowych. Nikiel, który dwa lata temu w związku z potężnym zjawiskiem short-squeeze doświadczył spektakularnego skoku cen, 2023 r. zamknął przeceną prawie o połowę. Globalny nawis podaży wywiera presję na producentów o wyższych kosztach i zagraża inwestycjom prowadzonym poza Indonezją, gdzie wydobycie jest najtańsze. Słaby początek roku ma za sobą miedź. Zawodzą dane z będących jej największym konsumentem Chin, a na popycie inwestycyjnym ciążą wysokie stopy Fedu, których powolniejszą normalizację dyskontowali w styczniu inwestorzy. MWIE

6. Koszt akumulatorów pogłębi historyczny dołek, ale radości nie widać

Po tym jak w 2023 r. benchmarkowe ceny węglanu litu w Chinach spadły o 81 proc., wraz z przeceną kobaltu i niklu będzie to ciążyć cenom akumulatorów do aut elektrycznych. Powstanie na rynku litu bańki skutkowało w 2022 r. przerwaniem serii corocznego pogłębiania się spadku cen baterii litowo-jonowych.

Jednak bańkę przekłuły rozbudowa globalnych mocy produkcyjnych i wolniejszy od oczekiwań wzrost popytu na baterie. Jak prognozuje ośrodek BloombergNEF, w tym roku ich ceny za kWh pogłębią historyczne minimum i będą już sześciokrotnie niższe niż w 2013 r. Jak ostrzegał amerykański producent litu Albermarle, przecena zaczęła skutkować ograniczaniem produkcji, jednak i producenci e-aut nie mogą być zadowoleni.

Dla nich nastał rynek kupującego, co potwierdza obniżanie cen aut przez Teslę. Choć zdaniem części analityków przecena litu dobiega końca, to skalę ewentualnego odbicia ograniczy wyhamowanie wzrostu globalnego popytu na baterie, który według Rystad Energy sięgnie w 2024 r. 38 proc. MWIE

Inwestycje
Przewodnicząca ESMA: Europa musi wesprzeć obywateli w inwestowaniu na przyszłość
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Inwestycje
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Inwestycje
Daniel Kostecki, CMC Markets: Spadki na GPW nawet do końcówki 2025 r.
Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Rośnie ryzyko korekty na Wall Street
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Inwestycje
Piotr Kuczyński, DI Xelion: W USA możliwy jest wzrost inflacji
Inwestycje
Janusz Jankowiak: Inwestorzy słyszą co innego niż wyborcy