Strefa 1950–1955 pkt na WIG20 znów nie daje za wygraną. Jakie są szanse na wybicie tego oporu i na nowe w tym roku szczyty?
Dużo zależy od sytuacji zewnętrznej, jednak w średnim terminie mamy do czynienia z trendem wzrostowym WIG20. Jeśli spojrzymy na zachowanie indeksu od dołka z października 2022 r., dostrzeżmy wyraźne przebicie linii trendu spadkowego jeszcze w zeszłym roku. Kurs doszedł do 200-sesyjnej średniej kroczącej, a potem się konsolidował, po czym znów wybił górą. WIG20 przebił kolejny opór przy 1800 pkt, po czym mieliśmy dłuższy okres słabszego zachowania i powrót do 200-sesyjnej średniej kroczącej. W tym miejscu, czyli w okolicach 1700 pkt, spadki się zatrzymały i pojawiła się pozytywna dla byków formacja młotka, w połączeniu z sygnałami kupna na RSI czy MACD. Indeks znów wybił się powyżej 1800 pkt, pokonując linię średnioterminowego trendu spadkowego. Teraz konsolidujemy się w pobliżu maksimów z początku roku, natomiast sygnał sprzedaży jeszcze nie padł. Na razie nasz parkiet wykazuje siłę np. względem innych rynków rozwijających się. Widać, że jest zainteresowanie inwestorów zagranicznych. Jest więcej przesłanek, że trend wzrostowy się nie zakończył.
Niezmiennie na WIG20 mocno oddziałują banki?
Zachowanie indeksu banków jest zbliżone do ruchów WIG20. Banki szczególnie w zeszłym roku słabo się prezentowały po informacjach o wakacjach kredytowych. Obecnie widać, że zachowanie banków w zestawieniu z WIG czy WIG20 trochę się poprawiło, co już samo w sobie jest pozytywne, mimo że sam wykres jest neutralny.