Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska: sWIG80 ma miejsce do dalszego wzrostu

Indeks małych spółek jak na razie nie wysyła sygnałów ostrzegawczych. Po przebiciu szczytów z 2021 r. może nadal rosnąć – ocenia Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas Bank Polska.

Publikacja: 18.05.2023 18:17

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu” był Michał Krajczewski, kiero

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu” był Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas Bank Polska.

Strefa 1950–1955 pkt na WIG20 znów nie daje za wygraną. Jakie są szanse na wybicie tego oporu i na nowe w tym roku szczyty?

Dużo zależy od sytuacji zewnętrznej, jednak w średnim terminie mamy do czynienia z trendem wzrostowym WIG20. Jeśli spojrzymy na zachowanie indeksu od dołka z października 2022 r., dostrzeżmy wyraźne przebicie linii trendu spadkowego jeszcze w zeszłym roku. Kurs doszedł do 200-sesyjnej średniej kroczącej, a potem się konsolidował, po czym znów wybił górą. WIG20 przebił kolejny opór przy 1800 pkt, po czym mieliśmy dłuższy okres słabszego zachowania i powrót do 200-sesyjnej średniej kroczącej. W tym miejscu, czyli w okolicach 1700 pkt, spadki się zatrzymały i pojawiła się pozytywna dla byków formacja młotka, w połączeniu z sygnałami kupna na RSI czy MACD. Indeks znów wybił się powyżej 1800 pkt, pokonując linię średnioterminowego trendu spadkowego. Teraz konsolidujemy się w pobliżu maksimów z początku roku, natomiast sygnał sprzedaży jeszcze nie padł. Na razie nasz parkiet wykazuje siłę np. względem innych rynków rozwijających się. Widać, że jest zainteresowanie inwestorów zagranicznych. Jest więcej przesłanek, że trend wzrostowy się nie zakończył.

Niezmiennie na WIG20 mocno oddziałują banki?

Zachowanie indeksu banków jest zbliżone do ruchów WIG20. Banki szczególnie w zeszłym roku słabo się prezentowały po informacjach o wakacjach kredytowych. Obecnie widać, że zachowanie banków w zestawieniu z WIG czy WIG20 trochę się poprawiło, co już samo w sobie jest pozytywne, mimo że sam wykres jest neutralny.

Nadal przeważają negatywne informacje wokół banków, ale ich kursy już tak mocno nie reagują, zatem większość negatywnych czynników jest już w kursach zdyskontowana. Ostatnie wyniki finansowe są dobre, a wyceny niskie. Na wykresie WIG-banki widać szeroką konsolidację, podobnie jak przy WIG20, która się jednak zawęża.

Gwiazdą GPW jest w tym roku sWIG80. Czy utrzyma się w kanale wzrostowym?

Na razie przeciwwskazań do tego nie ma. sWIG80 jest indeksem mocno trendowym. Od drugiej połowy 2021 r. poruszał się w szerszym, ale spadkowym ruchu, który potem dosyć szybko się zmienił na wzrostowy. Trendy na sWIG80 są silne. Zobaczymy, jak indeks zachowa się przy szczytach z 2021 r. Ich przebicie będzie oznaczać kontynuację zwyżek. Z drugiej strony przebicie dołem 20800–21000 pkt będzie sygnałem ostrzegawczym. Newralgiczne punkty dobrze widać na wykresie tygodniowym sWIG80.

Jakie są szanse na przebicie historycznego szczytu?

Historycznie przebicia przez sWIG80 poprzednich szczytów jeszcze oznaczały kontynuację hossy, przy czym zwykle do kolejnej górki było bliżej niż dalej.

Teraz, w hossie pocovidowej, było lepiej, bo kiedy na przełomie 2020 i 2021 r. sWIG80 przebijał szczyt z 2017 r., była to dopiero połowa hossy, która jeszcze trwała prawie do końca 2022 r. Do tego szczyty sWIG80 poprzedzone były dywergencją wskaźnika RSI czy też wysokimi poziomami MACD. Obecnie nie mamy sygnału sprzedaży ze wskaźnika MACD, ani tym bardziej nie jesteśmy nawet blisko do wygenerowania dywergencji na RSI. Miejsce na hossę sWIG80 zatem jeszcze ma.

Czy nasz rynek nadal może być silniejszy od indeksu rynków wschodzących?

W krótkim terminie tak. Od październikowego dołka MSCI Poland zyskał prawie 70 proc., a MSCI EM zaledwie 15 proc., przy czym wcześniej od szczytu spadliśmy prawie 50 proc., a MSCI EM niecałe 30 proc. Widać, że nasz indeks ma wyższą zmienność.

Po tym jak w 2022 r. byliśmy jednym z gorszych rynków – co też mogło się wiązać z sytuacją polityczną za naszą wschodnią granicą – w tym roku czy też od dołka z października jesteśmy jednym z lepszych indeksów w dolarze. To z kolei może się wiązać z nadzieją na poprawę sytuacji geopolitycznej na wschodzie.

W konsolidacji przebywa także amerykański S&P 500, który ma problem z poziomem 4200 pkt. Co sugeruje wykres?

W zeszłym roku trend spadkowy S&P 500 był wyraźny, a linia 200-sesyjnej średniej działała. Na początku roku mieliśmy pozytywny ruch i serię wyższych lokalnych szczytów i dołków. Teraz indeks stanął – od kwietnia mamy konsolidację. Wyraźnym pozytywnym sygnałem będzie pokonanie 4200 pkt, ale z drugiej strony spadek poniżej 4000 pkt dałby raczej przewagę stronie sprzedającej. Jest kilka ważnych czynników – na plus działają wyniki spółek za I kwartał, które po kilku kwartałach rozczarowań są lepsze od oczekiwań, a spadek zysków na akcję nie był tak duży jak oczekiwano. Do tego majowa podwyżka stóp była pewnie ostatnią. Z minusów trzeba wspomnieć o limicie zadłużenia – tu pewnie czeka nas sporo szumu, ale sytuacja się rozwiąże. Paradoksalnie podniesienie limitu zadłużenia może niekorzystnie wpłynąć na płynność rynku i ściągnąć wolną gotówkę z rynku.

Do szczytu zbliża się DAX?

W tym roku obserwujemy wyraźny trend odbicia w Europie. Rynek ten w zeszłym roku był słabszy przez geopolitykę i ryzyko kryzysu energetycznego, co na przełomie roku odwróciło się. Wyceny rynku europejskiego były historycznie i względem USA na skrajnie niskich poziomach. Na DAX zbliżamy się do ważnego poziomu oporu, ale w przeciwieństwie do sWIG80 pewnych dywergencji można się już tu dopatrzyć. paan

Inwestycje
Przewodnicząca ESMA: Europa musi wesprzeć obywateli w inwestowaniu na przyszłość
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Inwestycje
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Inwestycje
Daniel Kostecki, CMC Markets: Spadki na GPW nawet do końcówki 2025 r.
Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Rośnie ryzyko korekty na Wall Street
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Inwestycje
Piotr Kuczyński, DI Xelion: W USA możliwy jest wzrost inflacji
Inwestycje
Janusz Jankowiak: Inwestorzy słyszą co innego niż wyborcy