Za nami mocny początek roku na warszawskiej giełdzie. Skąd ten optymizm?
Dariusz Świniarski, zarządzający w Skarbiec TFI
Dariusz Świniarski (DŚ): Siła naszego rynku to wypadkowa kilku czynników. Pierwszy to generalnie bardziej optymistyczne nastawienie inwestorów do koszyka rynków rozwijających się. Kolejny czynnik to też efekt odsunięcia wizji totalnej wojny i konfliktu na większą skalę. To pomogło zdjąć premię za ryzyko, która się pojawiła po wybuchu wojny. Ona też doprowadziła, że wyceny na naszym parkiecie były bardzo niskie i to zostało dostrzeżone. Za tym poszły też napływy z zagranicy, do których dołączyli krajowi inwestorzy instytucjonalni, ale ostatnio też i indywidualni. Warto zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie do wzrostów dołączyły też mniejsze spółki, które są bardziej odporne na wstrząsy gospodarcze. To też powoduje, że perspektywa na najbliższe miesiące może być umiarkowanie pozytywna.
Klienci BM BNP Paribas Bank Polska też uwierzyli w ruch wzrostowy?