Koordynacja perspektyw czasowych

Aktualizacja: 06.02.2017 02:51 Publikacja: 14.01.2000 23:01

Pierwszy z serii artykułów o Geometrii Drummonda dotyczył stosowania krótkoterminowej średniej kroczącej PLdot. Drugi opisuje dwa kolejne podstawowe elementy tej metody - linie odwrotu i koordynację perspektyw czasowych.

W skład Geometrii Drummonda wchodzą trzy podstawowe elementy. Pierwszy - to szeroko opisywana w poprzedniej części krótkoterminowa średnia krocząca Pldot, reprezentująca punkt centralny rynku. Średnia jest przesuwana o jeden słupek w przód, aby wyznaczyć dokładne miejsce, gdzie należy dokonywać transakcji. Drugi fundamentalny składnik - to oparte na dwóch słupkach krótkoterminowe linie odwrotu. Tak jak Pldot, te linie są przedłużane w prawo, aby wyznaczyć punkty do dokonywania transakcji w przyszłości, przy kształtowaniu przez rynek nowego słupka. Linie odwrotu Drummonda wyznaczają obszary zanikania energii rynku, strefy, gdzie rynek powinien się zatrzymać. Jest wiele sposobów kreślenia linii odwrotu. Mogą być rysowane w różnych konfiguracjach przy różnych warunkach rynkowych.

Stosując te dwa narzędzia - krótkoterminową średnią i linie odwrotu - trader może wyznaczyć poziomy wsparcia i oporu na najbliższą przyszłość. Zwykle sprawdzają się one z zaskakującą dokładnością.

Na wykresie 1 widoczne są oba te narzędzia. Trend jest wyznaczony i podtrzymywany przez PLdot, a linie odwrotu prognozują maksymalny zakres wahań cen. Obszary zaznaczone kolorem zielonym, znajdujące się ponad i poniżej ostatniego słupka, wyznaczają odpowiednio strefy oporu i wsparcia na podstawie linii odwrotu. Oczywiście, informacja o tym, gdzie znajduje się wsparcie i opór przy kształtowaniu nowego słupka (szczególnie dzień wcześniej) jest bardzo pomocna. Jednak nie wystarcza, by dokonywać skutecznych inwestycji.

Nie wystarczy bowiem wyznaczyć dobrze poziomy wsparcia i oporu, trzeba jeszcze wiedzieć, czy są one silne, czy też słabe. Silny opór dla wzrostów zawsze powoduje zatrzymanie rynku, a następnie odwrót i spadek cen, a słaby opór jest zwykle przełamywany, co otwiera rynkowi drogę do dalszej zwyżki. Odpowiednio silny poziom wsparcia zatrzymuje zniżkę rynku, a następnie spowoduje odwrót i wzrost cen, natomiast słabe wsparcie zostanie pokonane, a ceny będą spadać dalej. Wiedza o tym, kiedy wsparcie lub opór jest silne, a kiedy stanie się słabe, to klucz do skutecznego inwestowania. Jeżeli inwestor potrafi dokonać takiej oceny, może grać z dużo większą pewnością, że zarobi pieniądze.

Perspektywy czasowe Ten problem intrygował traderów przez dziesiątki lat. Nie jest to prosta sprawa, bowiem trzeba zastosować wiele perspektyw czasowych do analizy rynku, by skutecznie określić, czy wsparcie lub opór jest silne, czy słabe oraz czy zostanie przełamane, czy też nie?Gracz giełdowy, który chce umieć rozróżniać silne poziomy wsparcia i oporu od słabych, musi patrzeć na rynek w pewnym kontekście. I tutaj dochodzimy do trzeciego, fundamentalnego składnika Geometrii Drummonda - koordynacji perspektyw czasowych. Uważam, że stanowi ona najważniejszy wkład Charlesa Drummonda w rozwój analizy technicznej.

Koncepcja koordynacji perspektyw czasowych jest generalnie prosta i jasna. W skrócie można opisać ją tak: Jeżeli jesteś w stanie zidentyfikować poziomy wsparcia i oporu w różnych perspektywach czasowych, a następnie dokonać transakcji tam, gdzie one wzajemnie się wzmacniają oraz unikać dokonywania transakcji tam, gdzie te poziomy się znoszą, to twoje szanse na osiągnięcie sukcesu na rynku będą znacznie większe, niż gdybyś podejmował decyzję na podstawie tylko jednej perspektywy czasowej.

Ch. Drummond zrozumiał interakcje między różnymi perspektywami czasowymi jakieś 30 lat temu. Gdy analizował na różnych wykresach krótkoterminową śred-nią kroczącą i linie trendu, zrozumiał, że te same zależności występują na wykresach minutowych, godzinowych, dziennych, tygodniowych, miesięcznych, rocznych czy jakichkolwiek innych.Wychodząc od tej prostej obserwacji Drummond postanowił sprawdzić, co się stanie, gdy sowe wykresy nałoży się jeden na drugi. Idąc tym tropem, sprawdzał też, co się działo, gdy poziomy wsparcia lub oporu z różnych wykresów nakładały się na siebie. Jego strategia polegała na wyszukiwaniu takich obszarów wsparcia lub oporu, które zawierały się w strefach wsparcia wyższego rzędu. Np. kupował na wsparciu z wykresu dziennego, które pokrywało się ze wsparciem z wykresu tygodniowego itd.

Tekst jest fragmentem artykułu, który w całości znajduje się w numerze grudzień '99 miesięcznika Profesjonalny Inwestor.

Ted Hearne

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos