Value at Risk

Aktualizacja: 06.02.2017 03:51 Publikacja: 15.09.2000 00:01

Już od dłuższego czasu zarządzający portfelami poszukiwali metod pomiaru łączących

różne rodzaje ryzyka dotyczące tego samego instrumentu w całość, a nie tylko ryzyka

wynikającego z łącznego traktowania kilku składników portfela.

Mierzenie ryzyka wydatnie wspomagają nowe programy i systemy komputerowe,

pozwalające na przetwarzanie dużej liczby danych z ogromną szybkością, a zarządzanie nim

? instrumenty pochodne. W artykule przedstawiona jest koncepcja metody,

wraz z próbą zastosowania jej do pomiaru ryzyka portfela akcji i możliwością

wykorzystania kontraktów futures do zarządzania wielkością Value at Risk,

zwaną w Polsce wartością zagrożoną.

Z abezpieczanie ryzyka portfela jest czynnością wtórną w stosunku do decyzji kapitałowych inwestora i powinno być przeprowadzane w odpowiedzi na potencjalne zagrożenie stratą. Wtedy mamy do czynienia ze zdrową relacją, decydujemy się nawet na zakup tylko jednego rodzaju instrumentu do portfela, w przekonaniu, iż przyniesie to najwyższą stopę zwrotu, natomiast ryzyko związane z zakupem nie powinno być przeciwwskazaniem do przeprowadzenia inwestycji. Niewiele jest metod ograniczania ryzyka, które pozwoliłyby na taką swobodę podejmowania decyzji, ale na pewno można zaliczyć do nich Value at Risk ? która mimo swojego pozornego skomplikowania zdobywa coraz szersze grono użytkowników.

Ogólna charakterystyka

Value at Risk (VaR)

Value at Risk jest metodologią służącą do mierzenia potencjalnej, maksymalnej (zwykle negatywnej) zmiany wartości aktywów finansowych (zwanych dalej dla uproszczenia portfelem) przy zadanym z góry przedziale ufności i horyzoncie czasowym. Odpowiada ona na pytanie: ile mogę stracić z prawdopodobieństwem np. 5% w ciągu 1 dnia? Jaka jest maksymalna strata, z którą mogę się spotkać w 5 statystycznych przypadkach na sto?

Poza tym VaR jest jednym z nielicznych narzędzi, które ujmuje ryzyko składników portfela w sposób całościowy, mierząc je z zastosowaniem korelacji między poszczególnymi aktywami bezpośrednio lub z wykorzystaniem współczynników, które odwołują się do głównego indeksu. Innym atutem jest ujmowanie ryzyka w bardzo prosty sposób ? np. w liczbach bezwzględnych lub jako procent wartości portfela. Przykładowo, model wylicza nasz VaR na poziomie 0,5% dla 1 dnia i poziomie ufności 95% dla portfela o wartości 10 mln złotych. Oznacza to, że z 95% z pewnością następnego dnia nie stracimy więcej niż 50 000 złotych.

Model VaR wprowadza większą przejrzystość ryzyka, co jest kluczem do efektywnego zarządzania. Staje się swoistym benchmarkiem dla risk-menedżerów w bankach i funduszach inwestycyjnych całego świata, a na pewno pozwala porównywać ich efektywność lepiej niż czynią to np. wskaźniki Sharpa, Jensena czy Taylora. Dodatkowo proste programy komputerowe czynią tę metodę dostępną także dla mniejszych inwestorów.

Tyle teorii, aby przybliżyć czytelnikowi podstawy tej metodologii, a pasjonujących się matematyką zachęcić do przestudiowania artykułów na temat VaR, np. w kwartalniku ?Rynek Terminowy?. Nie wszystko musi być jednak skomplikowane. Jeżeli nie zależy nam na aptekarskiej dokładności, możemy wykorzystać graficzną metodę wyznaczania VaR. Na poniższym przykładzie zaprezentujemy sposób zarządzania ryzykiem za pomocą VaR, związanym z posiadaniem akcji Elektrimu w portfelu o wartości 2 mln złotych, przy czym w pierwszym wariancie liczymy VaR za pomocą wzoru, a w drugim ? przedstawiamy graficznie.

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos