Politycy zapomnieli o Kernelu

W zeszłym roku wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak interweniował w KNF w sprawie akcjonariuszy spółki Kernel i obiecywał, że nie zostawi tej sprawy. Jednak sprawa ucichła. A problem inwestorów pozostał.

Publikacja: 11.02.2025 11:14

Politycy zapomnieli o Kernelu

Foto: materiały prasowe

„Czy zmierzają Państwo podjąć jakieś działania mające na celu nagłośnienie sprawy i pomoc inwestorom mniejszościowym w dochodzeniu ich praw?” – to jedno z pytań, jakie nasza redakcja zadała kilkakrotnie w mailu przesłanym do biura prasowego Konfederacji (w sprawie Kernela rok temu interweniował jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu). Niestety, pytania pozostały bez odpowiedzi.

Tymczasem sprawa Kernela znów nabiera tempa. Trwa wyścig z czasem: inwestorzy mniejszościowi czekają na decyzje sądu w Luksemburgu, a większościowy akcjonariusz (Namsen) może już ogłosić przymusowy wykup akcji.

Czytaj więcej

Kernel zrobił ruch. Trwa nerwowy wyścig z czasem

KNF o Kernelu

Mijają dwa lata od czasu gdy wiodący akcjonariusz Kernela, Namsen, zapowiedział wezwanie i chęć wycofania spółki z giełdy. Ogłosił wezwanie po 18,5 zł. Potem Kernel przeprowadził kontrowersyjną emisję akcji po 1,15 zł, której Namsen był głównym beneficjentem. Warunki emisji naruszyły zasady dobrych praktyk - stwierdził niezależny komitet ds. ładu korporacyjnego GPW. Po niedawnym dokupieniu pakietu akcji Namsen ma już ponad 95 proc. głosów, czyli może ogłosić przymusowy wykup akcji.

Sprawa budzi dużo wątpliwości natury prawnej. Dotyczą m.in. warunków delistingu oraz tego, jaki tak naprawdę udział w kapitale Kernela ma Namsen. Czysto hipotetycznie – gdyby sąd w Luksemburgu uznał roszczenia akcjonariuszy mniejszościowych, status Namsena nie byłby już taki oczywisty. Zapytaliśmy o to KNF, ale polski nadzór kwestii decyzji luksemburskiego sądownictwa poruszać nie chce.

- Pytanie dotyczy zagadnień prawnych rozstrzyganych wyłącznie na gruncie prawa luksemburskiego, co do których UKNF nie zamierza się wypowiadać – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF. Podkreśla również, że jeśli chodzi o ewentualny przymusowy wykup (czyli procedurę realizowaną przez akcjonariusza, który przekroczył próg 95 proc. głosów) i odkup (na żądanie akcjonariuszy mniejszościowych), to uprawniony do nadzoru nad tymi obszarami jest Commission de Surveillance du Secteur Financier, czyli nadzór w Luksemburgu.

- Polskie przepisy, w szczególności polska ustawa o ofercie, nie przyznają w tym zakresie uprawnień KNF – podkreśla rzecznik KNF. Zapytaliśmy Komisję czy jest w kontakcie z luksemburskim nadzorem.

- Kontakty pomiędzy nadzorami różnych krajów, jeśli dana sprawa tego wymaga (w tym przypadku pomiędzy KNF a CSSF) nie są niczym nadzwyczajnym. UKNF nie informuje jednak szczegółowo na temat szczegółów takich interakcji – odpowiada Barszczewski.

Czy Kernel zniknie z giełdy?

Na podstawie prawa polskiego będzie natomiast realizowana procedura delistingowa. Jest wstrzymana przez KNF do czasu wydania rozstrzygnięcia przez sąd w Luksemburgu. Innymi słowy, to właśnie od sądu w dużej mierze zależy giełdowa przyszłość Kernela.

Tymczasem akcjonariusze mniejszościowi zastanawiają się po jakiej cenie Namsen będzie skupował akcje. W rozmowie z „Parkietem” dyrektor Namsena, Alla Olenchenko poinformowała nas, że tę kwestię reguluje prawo luksemburskie. Zgodnie z nim cenę będzie wyznaczał niezależny ekspert.

- Akcjonariusze mniejszościowi mają prawo sprzeciwić się proponowanej cenie wyceny. W takim przypadku druga wycena zostanie przeprowadzona przez innego niezależnego eksperta, a CSSF podejmie ostateczną decyzję w sprawie ceny, jaką Namsen zapłaci akcjonariuszom – informuje Olenchenko.

W ostatnich dniach, w nadziei na zakończenie wojny, notowania ukraińskich spółek idą mocno w górę. Kernel drożeje mniej niż pozostałe, ale trend wzrostowy w jego przypadku też jest widoczny. Dziś za akcję trzeba zapłacić ponad 18 zł. To o 80 proc. więcej niż 12 miesięcy temu. Ale zarazem znacząco mniej niż wynosiła wycena akcji Kernela przed wybuchem wojny. Zdaniem akcjonariuszy mniejszościowych wartość godziwa akcji jest znacząco wyższa od obecnego kursu na giełdzie.

Czytaj więcej

Inwestorzy uwierzyli w Ukrainę
Handel i konsumpcja
CCC odwołało debiut Modivo na GPW. Akcje zyskują po wstępnych wynikach kwartału
Handel i konsumpcja
Wittchen wychodzi górą z kanału
Handel i konsumpcja
Mocna sesja Allegro. Kurs atakuje 30 zł
Handel i konsumpcja
LPP wypłaci 330 zł/akcję zaliczki dywidendowej za 2024/2025
Handel i konsumpcja
Kernel zrobił ruch. Trwa nerwowy wyścig z czasem
Handel i konsumpcja
Wyniki kwartalne Forte podbudowały inwestorów