Inwestorzy uwierzyli w Ukrainę

Rynek liczy na zakończenie wojny Ukrainy z Rosją. Drożeją Coal Energy, Milkiland, KSG Agro, Agroton, IMC i Astarta. A co z Kernelem?

Publikacja: 11.02.2025 06:00

Inwestorzy uwierzyli w Ukrainę

Foto: AFP

Ukraińskie spółki rozpoczęły tydzień od mocnych wzrostów, kontynuując trwające od czwartku zwyżki. To właśnie wtedy na rynek trafiła informacja, że prezydent USA Donald Trump ma plan na zakończenie, trwającej już niemal trzy lata, wojny. Według Bloomberga plan może zostać przedstawiony przez specjalnego przedstawiciela Trumpa ds. Ukrainy i Rosji Keitha Kellogga podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Niemczech w dniach 14–16 lutego. Podobno pod uwagę brane są zamrożenie konfliktu, nadanie nieuregulowanego statusu okupowanym przez Rosjan terenom ukraińskim i gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Przedstawiciele obu krajów wyrażają gotowość podjęcia rozmów.

WIG-Ukraine w poniedziałek zyskiwał ponad 7 proc., a w zeszłym tygodniu wzrósł o ponad jedną piątą.

Czytaj więcej

WIG eksplodował. Padł rekord i co dalej?

W poniedziałek liderem wzrostów na warszawskiej giełdzie był Coal Energy, którego notowania zyskiwały ponad 20 proc. Świetnie radziły sobie również Milkiland (+16 proc.), KSG Agro (+13 proc.), Agroton (+12 proc.), IMC Company (+8 proc.) oraz Astarta (+8 proc.).

Największą ukraińską spółka notowaną na warszawskiej giełdzie jest Kernel, formalnie zarejestrowany w Luksemburgu. Nie wchodzi w skład indeksu WIG-Ukraine. Akcje Kernela w stosunkowo niewielkim stopniu reagują na możliwy koniec wojny. W zeszłym tygodniu zyskały kilka procent, a w poniedziałek kurs rósł o 1,5 proc. O Kernelu w ostatnich dwóch latach jest na giełdzie głośno. Wiodący akcjonariusz, Namsen, dąży do delistingu spółki. Zdaniem części akcjonariuszy mniejszościowych, wspieranych przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, spółka i jej wiodący akcjonariusz naruszają przepisy i ład korporacyjny. Dużo kontrowersji wzbudziła emisja akcji, której największym beneficjentem był wiodący akcjonariusz. Drobni udziałowcy dochodzą swoich spraw przed sądem w Luksemburgu. Dopóki nie zapadną tam rozstrzygnięcia, proces delistingu przez KNF jest wstrzymany.

Tymczasem Namsen konsekwentnie zwiększa zaangażowanie w kapitale Kernela. Ma już ponad 95 proc., co uprawnia go do ogłoszenia przymusowego wykupu. Jego cenę – zgodnie z prawem luksemburskim – ma przygotować niezależny podmiot.

Firmy
Szykują się duże zmiany w Grupie Mercor
Firmy
Rynki wierzą w zakończenie wojny. Ukraińskie spółki szybują na giełdzie
Firmy
Firmy inwestują w rozwój mimo braku ożywienia
Firmy
Jak oceniasz relacje inwestorskie największych firm z GPW? Ankieta „Parkietu”
Firmy
22 faworytów DM BOŚ na luty
Firmy
Jakie są bolączki polskich inwestorów