Notowania Żabki rozpoczęły tydzień od spadków. Aktualnie kurs spada o 1,6 proc. i wynosi 18,97 zł. Na rynek trafiła dziś informacja o tym, że Goldman Sachs Bank Europe SE, pełniący rolę menedżera stabilizującego, zakończył działania związane z opcją dodatkowego przydziału akcji. Opcja ta nie została zrealizowana. W efekcie 45 mln akcji zostanie zwróconych. Działania stabilizacyjne były prowadzone od 17 października (dzień debiutu) do 15 listopada (tego dnia cena akcji wahała się w przedziale od 19,286 do 20,04 zł).
Czytaj więcej
Notowania Dino rozpoczęły wtorkową sesję od mocnych wzrostów, kontynuując trwające od kilkunastu dni odbicie. Natomiast akcje Żabki tanieją i oddalają się od ceny z IPO. Co dalej?
Ile warte są akcje Żabki?
Inwestorzy, którzy kupili akcje w IPO na razie są pod kreską. Walory sprzedawano po cenie wynoszącej 21,5 zł z przedziału 20-21,5 zł. Kurs przebił cenę z IPO przed awansem do mWIG40, ale potem znów zaczęła dominować podaż. Obecnie notowania są tuż ponad minimum, które kurs zanotował w trakcie sesji w dniu 23 października (18,5 zł, a na finiszu sesji 19,12 zł). Patrząc w cenach z zamknięcia sesji, powyżej ceny z IPO od czasu debiutu kurs był tylko raz: 29 października, kiedy na finiszu notowań akcje wyceniono na 21,9 zł.
Średni (nieważony wartością obrotu) kurs od czasu debiutu wynosi 20,8 zł. Jest poniżej rekomendacji UBS, która zaleca zakup akcji, z ceną docelową wynoszącą 25,5 zł. To implikuje wycenę całej spółki na 25,5 mld zł, czyli o jedną trzecią wyżej niż obecnie na rynku.
Jakie plany na Żabka?
W ujęciu długoterminowym dla wyników Żabki kluczowe będzie to, czy grupie uda się zrealizować ambitne plany rozwojowe. Jeśli tak, to mnożniki spółki spadną do poziomów zbliżonych do średniej dla sektora. Na razie mocno ją przewyższają. Zarząd nie podaje prognoz dotyczących zysków, natomiast przy prognozach analityków wskaźnik ceny do zysku dla Żabki na 2024 r. wynosi ponad 33 (na GPW średnia dla branży jest poniżej 20), na 2025 r. spada do 22, a na 2026 r. do 16.