We wtorek 4 lipca główni akcjonariusze poznańskiej firmy Solar Company ogłosili wezwanie na wszystkie jej akcje pozostaję w wolnym obrocie. W sumie chcą kupić około 769 tys. walorów, odpowiadających 25,62 proc. kapitału Solaru. Jeśli im się uda, razem ze spółką posiadającą akcje własne będą dysponować 100 proc. walorów firmy i bez problemu wycofają ją z giełdy.
W ogłoszonym wezwaniu, zgodnie z zapowiedzią, oferują za każdą akcję 5,5 zł. W sumie wyłożyć chcą zatem nieco ponad 4,2 mln zł.
Ponieważ akcja Solaru na warszawskiej giełdzie kosztuje więcej (5,7 zł na poniedziałkowym zamknięciu) nie jest powiedziane, że wezwanie powiedzie się jeśli cena w nim nie zostanie podniesiona.
Wzywający to wehikuły cypryjskie kontrolowane przez trzy osoby: Dymitra Nowaka (syna współzałożyciela Solaru), Stanisława Bogackiego (prezesa spółki) oraz Marię Pyzio.
Formalnie akcje nabywać mają odpowiednio: Wakon Investments Ltd., Stanmax CO Ltd. oraz Veraques Ltd. Wakon ma dwa razy więcej akcji niż Stanmax i Veraques i po wezwaniu proporcja ta ma się nie zmienić.