Inwestorzy widzą potencjał firm spożywczych

Ostatnio bardzo chętnie kupowano akcje spółek spożywczych, w tym m.in. Pamapolu, produkującego dania gotowe. Czy wojna faktycznie przyczyni się do zwiększenia przez nie sprzedaży?

Aktualizacja: 04.03.2022 21:30 Publikacja: 04.03.2022 21:00

Inwestorzy widzą potencjał firm spożywczych

Foto: materiały prasowe

Od początku inwazji Rosji w Ukrainie ceny akcji spółek spożywczych, jak Pamapol, Makarony Polskie, Seko czy Gobarto, podskoczyły odpowiednio o 123 proc., 32 proc., 20 proc. i 35 proc. Choć w piątek wszystkie z wyżej wymienionych firmy notowały mniejsze lub większe spadki notowań, to kursy wciąż były wyraźnie powyżej poziomu sprzed daty wybuchu konfliktu.

Lider zwyżek pod lupą

Największe zwyżki odnotował producent dań gotowych Pamapol. Jak wyjaśnia „Parkietowi" wiceprezes Bartosz Półgrabia, choć spółka obserwuje znaczny wzrost zamówień na konserwy mięsne w puszkach, to nie wyklucza negatywnego wpływu, związanego m.in. z kosztami opakowań. Priorytetem jest obecnie wsparcie ukraińskich pracowników.

– W samym zakładzie w Ruścu zatrudniamy ponad 50 pracowników z Ukrainy. Część wyjechała do Ukrainy bronić swojej ojczyzny. Osoby, które pozostały, staramy się wspierać w różny sposób, m.in. wspólnie z przedstawicielami gminy Rusiec pracujemy nad przygotowaniem dodatkowych miejsc noclegowych. Na dziś trudny jeszcze do oszacowania pozostaje wpływ zatrzymania wielu przedsiębiorstw w Ukrainie i dostępności eksportowanych produktów. Pomimo że z terenów Ukrainy sami nie importowaliśmy bezpośrednio produktów, to znajdują się tam duże huty szkła, stali, a ich zatrzymanie na pewno zaburzy dostępność komponentów na europejskim rynku – w naszym przypadku opakowań szklanych i metalowych. Negatywny wpływ konfliktu w kolejnych miesiącach odczujemy również we wzroście cen płodów rolnych i całego powiązanego łańcucha. Jako producenci będziemy zmuszeni do kolejnych podwyżek cen produktów – mówi Półgrabia.

GG Parkiet

Oprócz rosnącej sprzedaży spółka weryfikuje możliwość podpisania kontraktu dotyczącego dostawy produktów na granicę z Ukrainą.

Koszty wciąż rosną

Od początku wojny notowania kontraktów futures na giełdzie towarowej w Chicago dotyczące pszenicy i kukurydzy podskoczyły odpowiednio o 20,8 proc. i 11,8 proc. Pamapol już dostrzega nakręcanie się spirali inflacyjnej.

– Odnotowujemy wzrost kosztów praktycznie w każdym aspekcie funkcjonowania. Skala wzrostu niektórych parametrów jest niespotykana od lat. Dostrzegamy spiralę inflacyjną, niektórzy nasi dostawcy już kilkukrotnie podnosili swoje ceny w ostatnich miesiącach. Zmuszeni jesteśmy robić to samo u naszych odbiorców – podsumowuje Półgrabia.

Handel i konsumpcja
Zarząd VRG bez Marty Fryzowskiej
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Handel i konsumpcja
Palikot w areszcie, komornicy działają. Dwie partie akcji Manufaktury do licytacji
Handel i konsumpcja
Nerwowe oczekiwanie na wyniki Żabki
Handel i konsumpcja
Dino reaguje na wyniki Biedronki. Wreszcie pozytywnie
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Handel i konsumpcja
Żabka wreszcie rośnie. Weszła do mWIG40
Handel i konsumpcja
CCC pokaże dużo lepsze rezultaty niż rok temu