Plany przewidują m.in. rozbudowę terminalu międzynarodowego. Obecnie może on obsłużyć 3,5 mln pasażerów rocznie, a po zakończeniu inwestycji będzie to 7,5 mln osób. Zarząd planuje też dokończenie budowy sześciopoziomowego parkingu oraz poszerzenie płyty postojowej do 13 ha, z 9 ha obecnie.
W jaki sposób spółka zamierza sfinansować te zamierzenia? – Chcemy pozyskać 300–400 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Kończymy też rozmowy z konsorcjum banków w sprawie kredytu. Do tej pory nie korzystaliśmy z tej formy finansowania – mówi Jan Pamuła, prezes MPL Kraków-Balice. Dodaje, że w dłuższej perspektywie rozważane jest pozyskanie inwestora finansowego. Obecnie głównymi udziałowcami są Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (76,19 proc. udziałów) oraz województwo małopolskie (22,73 proc.). Firma nie zamierza szukać inwestora branżowego.
W minionym roku lotnisko w Balicach obsłużyło 2,9 mln pasażerów. Spółka miała 53 mln zł zysku netto, przy 138 mln zł przychodów. Plany na ten rok przewidują 43 mln zł zarobku oraz 128–130 mln zł obrotów. W I kwartale z usług portu skorzystało 515,6 tys. pasażerów, czyli o 18,9 proc. mniej niż w tym samym okresie 2008 r. Aby zahamować spadek i poszerzyć ofertę, firma od 1 czerwca wprowadzi nowy cennik, który ma być bardziej atrakcyjny dla linii lotniczych. Wspiera też przewoźników w działaniach promocyjnych.