Pod koniec roku może jednak powrócić do przejęć. Pieniądze na ewentualne zakupy będą pochodziły z przygotowywanej właśnie emisji obligacji zamiennych na akcje. Firma chce sprzedać od 32 do 200 papierów po 125 tys. zł za sztukę, co oznacza, że może pozyskać z rynku od 4 do 25 mln zł. Grzegorz Waśniewski, prezes Advadisu, nie chce mówić o tym, w jakich regionach i segmentach rynku firma będzie chciała dokonać przejęć.
W I kwartale krakowska spółka zarobiła na czysto 122 tys. zł, przy 131,5 mln zł przychodów ze sprzedaży. Porównywalne dane dla analogicznego okresu 2008 r. to 1,7 mln zł straty netto oraz 107,3 mln zł obrotów. Zarząd Advadisu podkreśla zwłaszcza, że w omawianym okresie udało się o 1,3 pkt proc. (do 13,2 proc.) zwiększyć marżę brutto na sprzedaży. – Poprawa wyników możliwa była m.in. dzięki obniżce kosztów dystrybucji oraz poprawie struktury sprzedaży – wyjaśnia Ireneusz Kurczyma, wiceprezes krakowskiego dystrybutora napojów. – Pomaga również to, że jesteśmy coraz większym podmiotem, dzięki czemu poprawia się nasza pozycja u dostawców – dodaje. Spółka nie publikuje prognoz. Prezes Waśniewski zapewnia, że marże mogą dalej rosnąć, w czym pomóc ma m.in. wzrost udziału w sprzedaży produktów wysokomarżowych. Docelowo udział wódek ma zwiększyć się do 30 proc. (18 proc. w I kwartale 2009 r.), a wina do 11 proc. (5 proc.) Dojdzie do tego głównie poprzez spadek udziału piwa do 40 proc. (z 59 proc. w minionym kwartale).