Wiesław Wojas szuka partnerów do rozwoju biznesu obuwniczego

Ce­lem Wie­sła­wa Wo­ja­sa, pre­ze­sa i głów­ne­go ak­cjo­na­riu­sza pod­ha­lańskiej spółki, jest roz­wój or­ga­nicz­ny i wzmoc­nie­nie po­zy­cji wła­snej mar­ki obuw­ni­czej. Ma w tym po­móc m.in. in­we­sty­cja w Gi­no Ros­si

Publikacja: 10.10.2009 01:09

Wiesław Wojas szuka partnerów do rozwoju biznesu obuwniczego

Foto: GG Parkiet

Wiesław Wojas, dziś 54-letni biznesmen, produkcję butów na skalę przemysłową rozpoczął w 1991 r. Podkreśla, że w butach się urodził i reprezentuje już trzecie pokolenie rodzinnego biznesu.

W początkowym okresie jego zakład zatrudniał kilkanaście osób i wytwarzał kilkadziesiąt tysięcy par obuwia rocznie. Później dokupił część majątku bankrutujących Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego Podhale, w których wcześniej pracował. Teraz firma zatrudnia około 500 osób i produkuje ponad 550 tys. par butów rocznie.

[srodtytul]Gino Rossi po Protektorze[/srodtytul]

Pierwszy firmowy sklep powstał w 1991 r. Teraz jest ich około 100, w tym osiem na Słowacji. Zarządza nimi wyodrębniona spółka zależna Wojas-Trade.

Na giełdzie akcje Wojasa zadebiutowały na początku 2008 r. Prezes spółki po publicznej ofercie utrzymał pełną kontrolę nad przedsiębiorstwem, z blisko 79 proc. udziałem w kapitale. Nie chce jej utracić, ale jest teraz gotowy wprowadzić do przedsiębiorstwa inwestora, który miałby je dokapitalizować. Nowa osoba może mieć do 15 proc. w podwyższonym kapitale.

Przed ponad rokiem zainwestował w obuwniczego Protektora – kupił ponad 5 proc. Celem było poszerzenie współpracy operacyjnej. Mówiło się nawet o połączeniu. Ostatnio Wojas jednak wycofał się z tego przedsięwzięcia, twierdząc, że nie było porozumienia między akcjonariuszami co do planów rozwoju Protektora.

Teraz próbuje rozpocząć współpracę z Gino Rossi. Osobiście oraz przez spółkę Wojas (po połowie) obejmie łącznie 10 proc. akcji słupskiej firmy, płacąc za akcje po 1,5 zł. To sporo poniżej wyceny rynkowej. Za cały pakiet Wojas zapłaci blisko 5 mln zł. Nie wyklucza zwiększania zaangażowania. – To dobre posunięcie. Może być wstępem do połączenia, a z pewnością do nawiązania współpracy – ocenia Marcin Materna z DM Millennium.

Wojas chce się skoncentrować na współpracy z Gino Rossi i na rozwoju organicznym. Nie wyklucza powiązań kapitałowych z innymi podmiotami, co miałoby jednak wzmocnić jego własną markę.

[srodtytul]Majątek nieco stopniał[/srodtytul]

Majątek Wojasa w 2006 r. był przez tygodnik „Wprost” szacowany na 165 mln zł, co dało mu setną pozycję na liście najbogatszych Polaków. Później nie mieścił się na liście. Według rynkowej wyceny posiadany przez niego pakiet obuwniczej firmy jest wart około 50 mln zł. Wiesław Wojas jest absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na Wydziale Maszyn Górniczo-Hutniczych. Podkreśla, że jego pasją zawsze były buty.

– Jest bardzo konsekwentny w działaniu. Jak sobie coś założy, to stara się to zrealizować. Z pewnością jest przedsiębiorczy, ale też skromny – ocenia Witold Jesionowski, prezes Gino Rossi. Małżeństwo Wojasów ma również dwa luksusowe hotele w Zakopanem. Zarządza nimi żona Agnieszka.

Wiesław Wojas przyznaje, że lubi jeździć na nartach i łyżwach, choć nigdy nie był sportowcem. Jego firma była tytularnym sponsorem hokejowego klubu z Nowego Targu. Ostatnio z tego się wycofała, bo nie było sukcesów sportowych. Pozostaje jeszcze udziałowcem klubu. – Pomagam osobiście, ale nie widzę w dłuższej perspektywie szansy na rozwój klubu – mówi Wojas. Poza łyżwami gra również w tenisa i squasha. Lubi jeździć na rowerze. Jak twierdzi, pracy się poświęca, ale tylko od poniedziałku do piątku. – W weekend odpoczywam i wyłączam się od spraw zawodowych – kończy.

[ramka][b]Wojas stawia na rozwój sieci[/b]

Wojas zamierza w tym roku uzyskać 120,3 mln zł przychodów. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy obroty firmy obuwniczej wyniosły 36,9 mln zł. Ze względu na sezonowość sprzedaży dla spółki ważniejsza jest druga połowa roku. Zarząd firmy odwołał jednak ostatnio prognozę zakładającą uzyskanie w tym roku blisko 10,7 mln zł zysku netto. Nie podał nowych szacunków. Po I półroczu tego roku przedsiębiorstwo było ponad 1,9 mln zł na minusie. Mimo pogorszenia wyników Wojas stawia na rozwój sieci handlowej. W tym roku otworzy łącznie około 40 sklepów i na koniec roku będzie ich około 100. W przyszłym roku sieć ma się powiększyć o 20–30 placówek.

[b]Gino Rossi do restrukturyzacji[/b]

Strata netto grupy obuwniczo-odzieżowej po I półroczu wynosiła blisko 6 mln zł. Zdaniem zarządu Gino Rossi do końca roku jeszcze się powiększy. Pozytywne efekty prowadzonej restrukturyzacji mają być widoczne już w przyszłym roku, a grupa może być wtedy na plusie. Z ratunkowej emisji akcji Gino Rossi pozyska 27 mln zł. Z tego za blisko 5 mln zł papiery obejmie Wojas i jego prezes. Będą posiadać 10 proc. w podwyższonym kapitale słupskiej spółki. Pieniądze ze sprzedaży akcji Gino Rossi w większości przeznaczy na spłatę zobowiązań. Na rozwój pozostanie 10 mln zł. Gino Rossi posiada około 80 sklepów z butami oraz ponad 40 salonów odzieżowych Simple. [/ramka]

Handel i konsumpcja
Auto Partner celuje w rynki zagraniczne
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Handel i konsumpcja
ABB w Allegro. Co widać między wierszami?
Handel i konsumpcja
Piąte ABB w Allegro. To dobra czy zła wiadomość?
Handel i konsumpcja
Dino Polska wróciło i będzie się trzymać dwucyfrowego tempa wzrostu
Handel i konsumpcja
Analityk o Wittchenie: symboliczna dywidenda
Handel i konsumpcja
Amica: Przychody w dół, rentowność w górę