Bytom przejadł wszystkie pieniądze z emisji akcji

Firma odzieżowa dotychczas została dofinansowana przez inwestorów kwotą ponad 52 mln zł. Jej kapitały własne wynoszą teraz 39 mln zł, czyli tyle co przed emisjami

Publikacja: 26.06.2010 09:16

Bytom przejadł wszystkie pieniądze z emisji akcji

Foto: GG Parkiet

Producent i dystrybutor odzieży męskiej bardzo często sięgał do kieszeni inwestorów i podwyższał kapitał zakładowy. We wszystkich ofertach publicznych przeprowadzonych w ciągu 15 lat (Bytom jest notowany na GPW od stycznia 1995 r.) inwestorzy dofinansowali producenta garniturów kwotą ponad 52 mln zł. Objęli w tym czasie 11 serii akcji – od B do M (walory serii A za blisko 9 mln zł sprzedał inwestorom Skarb Państwa). Większość ofert była przeprowadzona w ostatnich pięciu latach. Nie zawsze, szczególnie ostatnio, kończyły się one powodzeniem (patrz tabela).

[srodtytul]Kapitały własne jak w 1995 r. [/srodtytul]

Pozyskiwane z emisji akcji pieniądze, zgodnie z określanymi w prospektach emisyjnych celami, przeznaczane były przede wszystkim na kapitał obrotowy, w tym na zakup tkanin i materiałów. Wykorzystywano je również na spłatę zadłużenia i rozwój sieci handlowej.

Z dokumentów finansowych Bytomia wynika, że zainwestowane w spółkę pieniądze praktycznie w całości zostały jednak utracone – pokrywały straty ponoszone na przestrzeni wielu lat przez przedsiębiorstwo (wykres powyżej). Kapitały własne (aktywa netto) Bytomia na koniec marca tego roku wynosiły blisko 39 mln zł. To niemal tyle samo, co na koniec I kwartału 1995 r. (38,4 mln zł), czyli tuż po giełdowym debiucie spółki. Rynek wycenia teraz całą grupę odzieżową (w jej skład wchodzą Intermoda Fashion i Dolwis) na około 70 mln zł.

[srodtytul]Firmie groziło bankructwo[/srodtytul]

Bytom miał kłopoty niemal od samego początku funkcjonowania na giełdzie. Produkcję prowadzono w sześciu zakładach: w Bytomiu, Radzionkowie, Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Jaworznie i Tarnowskich Górach (teraz funkcjonuje już tylko ten ostatni zakład). Bytom szył ubrania głównie dla firm zagranicznych, których systematycznie ubywało. Spółka zaczęła ponosić straty, rosły zobowiązania.

Jednym z krytycznych okresów były lata 2001–2003, kiedy spółce zagrażało bankructwo. Bytom pogłębiał straty, a wartość kapitałów własnych była ujemna. Spółka nie miała płynności finansowej i utraciła zdolność kredytową. Rynek wyceniał wówczas przedsiębiorstwo na niecałe 700 tys. zł. W 2002 r. firmie udało się zawrzeć układ z wierzycielami.

[srodtytul]Pomógł rozwój sieci firmowej[/srodtytul]

Bytom postawił na rozwój firmowej sieci handlowej. Sprzedaż we własnych placówkach pomogła nieco odbudować przychody, przy wyższych marżach niż w przypadku tzw. przerobu uszlachetniającego (szycie na zlecenie zewnętrznych podmiotów). Obecnie pod marką Bytom działają 52 sklepy, a zależna Intermoda Fashion ma 24 salony.

Dekoniunktura na rynku w latach 2007–2008 ponownie przełożyła się na zmniejszenie popytu na oferowane przez Bytom ubrania i zmusiła firmę do kolejnej fali restrukturyzacji. Do tego doszło pogorszenie relacji złotego wobec euro, przez co wzrosły koszty najmu powierzchni w galeriach handlowych (najem rozliczany jest w euro).

[srodtytul]Zarząd do wymiany[/srodtytul]

Tomasz Sarapata, prezes Bytomia od wiosny 2003 r., przy okazji prezentacji w połowie czerwca strategii na kolejne pięć lat zapewniał, że restrukturyzacja przedsiębiorstwa jest już zakończona. Zatrudnienie w grupie w ciągu minionych 2,5 roku zmniejszyło się o ponad 40 proc., do około 650 osób.

W planie jest dalszy rozwój sieci handlowej o 30 nowych sklepów do 2015 r. i rozbudowa zakładu w Tarnowskich Górach. Grupa już od tego roku ma być na plusie. Zależny Dolwis i Intermoda Fashion mają trafić na NewConnect. Bytom chce zachować nad nimi kontrolę.

Do zarządu Bytomia zaufanie utraciło jednak Investors TFI, będące największym akcjonariuszem spółki (ma 33 proc. kapitału), i domaga się jego odwołania (21 czerwca WZA powołało nową radę, w której przewagę zdobyli przedstawiciele inwestora finansowego). Do zmiany zarządu dojdzie prawdopodobnie na początku lipca. Wtedy nowa rada ma się ukonstytuować.

[srodtytul]Kolejnych ofert na razie nie będzie?[/srodtytul]

Na ostatnim walnym zgromadzeniu akcjonariusze sprzeciwili się dalszemu rozwadnianiu kapitału. Nie będzie zatem emisji 4,5 mln akcji serii N (kapitał składa się teraz z 50,5 mln akcji), które miały być wydane w zamian za 80 proc. udziałów producenta koszul Cotton International i właściciela marki Otto Hauptmann (firma dostarcza koszule do sklepów Bytomia). Czy giełdowa spółka wymaga jednak dofinansowania? Odpowiedzi na to pytanie i inne dotyczące planów rozwoju Maciej Wiśniewski prezes Investors TFI, będzie oczekiwał od nowego zarządu.

Handel i konsumpcja
Krach na akcjach Allegro. Zaskakujące wyniki i słabe prognozy
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Handel i konsumpcja
Eurocash odpuszcza cele finansowe
Handel i konsumpcja
Dino i Żabka na giełdzie idą w różne strony
Handel i konsumpcja
Dino wraca do formy
Handel i konsumpcja
Dino Polska z mocnym otwarciem po wynikach
Handel i konsumpcja
Grupa CCC na fali. Ma cel dla Modivo