— Ceny surowców są na tak wysokich poziomach, że producenci napojów nie są w stanie wziąć całej ich skali na siebie — mówi Edyta Bach, PR menedżer spółki Hoop Polska należącej do napojowej grupy Kofola. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy o ponad 60 proc. zdrożały tzw. preformy, z których powstają plastikowe opakowania typy PET. Są one powszechnie wykorzystywane przez producentów wody i napojów.
— W ciągu ostatnich 10 lat, branża napojowo-wodna nie odnotowała jeszcze takiej skali wzrostu kosztów opakowań PET — mówi Katarzyna Buczek, PR menedżer Ustronianki. Szacuje ona, że w marcu stawki komponentów mogą zwiększyć się o ok jedną dziesiątą. Zwyżka cen opakowań ma związek m.in. o ograniczeniem podaży surowca do ich produkcji na rynku europejskim. Coraz więcej kupują ich Chiny i Indie.
Problemy producentów napojów nie kończą się na opakowaniach. W ciągu ostatniego roku o kilkadziesiąt procent urosły także ceny cukru. Natomiast o ponad 100 proc. więcej producenci muszą płacić za koncentrat jabłkowy i pomarańczowy.
- Marże producentów w żaden sposób nie są w stanie zamortyzować tak dużego skoku cen surowców — komentuje Krzysztof Pawiński, prezes grupy Maspex, czołowego producenta soków i napojów w Europie Środkowo - Wschodniej, właściciela m.in. marki Tymbark.
— Problem wzrastających kosztów opakowań PET wpłynie w największym stopniu oczywiście na kondycję finansową firm, wyspecjalizowanych w produkcji marek własnych – mówi Katarzyna Buczek.