[[email protected]][email protected][/mail]
Zastanawiamy się bardzo poważnie nad warszawską giełdą, zwłaszcza w kontekście Polfy Warszawa – powiedział „Parkietowi” Dennis Gartsylov, prezes ukraińskiej spółki Arterium Corporation. – Sama firma Arterium też mogłaby trafić na tę giełdę, zwłaszcza że zauważamy teraz podobny trend wśród ukraińskich firm. Inny argument przemawiający za taką opcją to niewielka reprezentacja producentów leków wśród firm notowanych na warszawskim parkiecie, dlatego można by się spodziewać dużego zainteresowania inwestorów spółką – dodał.
Arterium to czwarty gracz na ukraińskim rynku leków i jedna z pięciu firm z krótkiej listy inwestorów dla prywatyzowanej Polfy Warszawa. Pozostałe to islandzka grupa Actavis, chińska Harbin Gloria Pharmaceuticals i dwaj krajowi producenci: Adamed i Polpharma. – Kończymy badanie Polfy Warszawa i zdecydowanie jesteśmy zainteresowani złożeniem oferty wiążącej – stwierdził Gartsylov.
Spółka Arterium Corporation powstała w 2005 r. z połączenia dwóch ukraińskich producentów leków: Kyivmedpreparat z Kijowa i Malychpharm ze Lwowa, obu z ponadstuletnią tradycją. Działa w dwunastu krajach, główne to Ukraina, Kazachstan, Uzbekistan, Białoruś i Rosja. – Teraz chcemy stać się graczem regionalnym – zadeklarował prezes Arterium. – Wprowadziliśmy pilotażowo dwa nasze leki na rynek czeski. Planujemy też wejść na rynki Dalekiego Wschodu, także z lekami innowacyjnymi z zakresu kardiologii, neurologii i nefrologii – dodał.
Jak powiedział „Parkietowi” Gartsylov, spółka zaczęła już przygotowania do rejestracji swoich preparatów w Chinach. – Będziemy współpracować w tym zakresie z lokalnym partnerem. Przejęcie Polfy Warszawa zwiększyłoby nasze możliwości wprowadzenia tych leków na chiński rynek – powiedział Gartsylov. – Rejestracja będzie długotrwałym procesem, może zająć 3–5 lat – dodał.