Już pod koniec kwietnia lub na początku maja giełdowa Lubawa przejmie za 15 mln zł Litex. To trzecia spółka kupowana od Stanisława Litwina, poza Mirandą i Effect Systemem (zapłacono za nie 111 mln zł, w większości akcjami), która dołączy do grupy.
To nie koniec przejęć.
– Chcemy się dalej rozwijać poprzez akwizycję. To dla nas dobry moment na dalszą rozbudowę grupy. Prowadzimy już rozmowy z firmami wykorzystującymi do produkcji tkaniny i dzianiny. Jeśli uda się nam osiągnąć porozumienie, to transakcja może zostać sfinalizowana jeszcze w tym roku – mówi Piotr Ostaszewski, prezes Lubawy. W zależności od wartości transakcji, może być ona finansowana ze środków własnych, kredytu lub emisji obligacji. Emisja akcji na razie nie jest brana pod uwagę.
[srodtytul]Litex może trafić na GPW[/srodtytul]
Poprzez kolejne przejęcia grupa chce poszerzać swoją ofertę i zwiększać efekty synergii. Dąży do posiadania pełnego cyklu produkcyjnego, czyli od wytwarzania tkanin (zajmuje się tym Miranda) do sprzedaży gotowych wyrobów (pozostałe spółki z grupy). – Lubawa może kupować taniej tkaniny od spółek, które weszły do grupy, niż od zewnętrznych dostawców. To pozytywnie wpłynie na osiągane marże – dodaje Ostaszewski.