Wkrótce będzie nowy konkurs na prezesa

Narodowy przewoźnik pewnie znów poczeka kilka miesięcy na prezesa. Tylko czy wyjdzie mu to na dobre?

Aktualizacja: 23.02.2017 08:59 Publikacja: 10.03.2007 08:18

Rada nadzorcza Polskich Linii Lotniczych LOT zawiesiła prezesa zarządu Marka Mazura w pełnieniu obowiązków. Jednocześnie powołała wewnętrzny zespół dla ustalenia warunków postępowania kwalifikacyjnego na wybór członków zarządu, w tym prezesa. Podjęta uchwała to wynik porozumienia pomiędzy dwoma głównymi akcjonariuszami PLL LOT: Skarbem Państwa (ma 67,97 proc. kapitału) i syndykiem masy upadłościowej SAirLines Europe B. V. (właścicielem linii lotniczych Swissair, który dysponuje 25 proc. akcji spółki) w zakresie współpracy przy wyborze zarządu firmy.

Wygląda na to, że przedstawiciele syndyka w radzie nadzorczej pod wpływem nacisków Ministerstwa Skarbu Państwa wycofali swoje poparcie dla Marka Mazura. Czy oznacza to także, że przy kolejnym wyborze prezesa będą głosować tak samo jak reprezentanci Skarbu Państwa?

Najbardziej realny wydaje się w tej sytuacji scenariusz rozpisania kolejnego konkursu na prezesa zarządu. Marek Mazur nie chciał w piątek komentować czwartkowej decyzji rady nadzorczej. Nie odpowiedział też, czy jeśli zostanie rozpisany następny konkurs, to weźmie w nim udział. Znacznie więcej na temat zawieszenia prezesa Mazura mówią przedstawiciele organizacji pracowniczych działających w lotniczej firmie. - Naszym zdaniem, wiceminister skarbu Ireneusz Dąbrowski działa na szkodę spółki. Nie ma żadnej chęci dialogu. Jest sztywne stanowisko, że trzeba odwołać prezesa - mówi Stefan Malczewski, przewodniczący NSZZ Solidarność w PLL LOT.

W poniedziałek spotkają się wszystkie organizacje związkowe działające w lotniczym przedsiębiorstwie. Na spotkaniu powinny zapaść decyzje, czy i jak pracownicy zamierzają bronić prezesa Mazura i porządku w spółce. Już wcześniej pracownicy mówili, że jeśli nie będzie innego wyjścia, gotowi są zastrajkować. Związki chcą także wysłać list do premiera Jarosława Kaczyńskiego, w którym zamierzają się domagać odwołania Ireneusza Dąbrowskiego.

Wiceminister skarbu państwa (nadzorujący PLL LOT) twierdzi, że to nie on zawiesił Marka Mazura tylko rada nadzorcza. MSP cały czas ma zastrzeżenia do procedury konkursowej, w wyniku której wybrano Mazura na szefa lotniczej firmy. W piątek w telewizji TVN 24 Ireneusz Dąbrowski stwierdził, że oprócz tego są też zastrzeżenia do działania prezesa LOT-u w pierwszych tygodniach urzędowania, a szczególnie do strategii rozwoju firmy, jaką przedstawił na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu 28 lutego.

Przedstawiciel MSP stwierdził także, że intencją ministerstwa jest wybranie w jasny i przejrzysty sposób prezesa, który będzie dobrym menedżerem i zajmie się rozwojem spółki, a przede wszystkim wprowadzeniem jej na giełdę. Ostatnia deklarowana przez resort data debiutu na GPW to początek 2008 roku. Dąbrowski podtrzymał pomysł odkupienia akcji PLL LOT od syndyka, np. przez państwową spółkę lub zamianę tych walorów na papiery innego przedsiębiorstwa, w którym Skarb Państwa ma udziały. Na razie nie wiadomo, o akcjach jakich firm myśli resort.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy