Zgodnie z obecnymi przepisami ustawy z 2 marca 2020 r. przedsiębiorstwa energetyczne do końca 2024 r. mogły korzystać z 90 proc. zwolnienia z wymagalnych depozytów dla transakcji giełdowych w zakresie obrotu energią. Poprzez wprowadzenie takich zwolnień, chodziło o uelastycznienie działalności firmom handlującym energią i gazem na TGE. W czasie pandemii i kryzysu energetycznego, ceny poszybowały do wysokich poziomów, a to wiązało się z potrzebą zagwarantowania odpowiedniego zabezpieczenia finansowego, odpowiadającego wysokim kwotom transakcji na TGE. Aby ulżyć firmom, którym trudno było sprostać taki wysokim zabezpieczeniom, wprowadzono zwolnienia.
MAP chce ulgi na stałe
Z początkiem 2025 r. nastąpiła zmiana poziomu zwolnienia z możliwości pokrywania depozytów niepieniężnymi formami zabezpieczenia z 90 proc. na 75 proc. Ceny energii i gazu unormowały się i nie ma już śladu po rekordowo wysokich cenach. MAP jednak chciałoby, aby te rozwiązania na czas kryzysu zostały na dłużej. Wyższe zabezpieczenia powodują konieczność pokrycia depozytów wynikających z zawartych transakcji terminowych na Towarowej Giełdzie Energii dodatkowymi gwarancjami bankowymi oraz gotówką. Jednocześnie należy nadmienić, że przepisy ustawy COVID przewidują całkowite wygaśnięcie zwolnienia z końcem 2026 r.
Według MAP możliwość utrzymania zwolnienia na poziomie 90 proc. wymagalnych depozytów przyniesie sektorowi elektroenergetycznemu korzyści w postaci zmniejszenia zaangażowania spółek w utrzymywanie gotówki i gwarancji bankowych, co - ze względu na wartość transakcji - ma istotny wpływ na płynność tych spółek.
Czytaj więcej
Wzrosty cen energii trapią MŚP, choć wynika to często z ich winy.
– Spółki energetyczne są w trakcie żmudnego procesu pozyskiwania finansowania zewnętrznego z banków i instytucji finansowych na realizację procesów wynikających z transformacji energetycznej. Stan środków finansowych i ryzyko ich bieżących zmian jest jednym z głównych parametrów uwzględnianych przez instytucje kredytowe przy badaniu standingu finansowego spółek energetycznych. Znaczne wahania cen energii elektrycznej na rynku terminowym istotnie angażują środki finansowe konieczne do wniesienia zabezpieczeń na Towarowej Giełdzie Energii (poprzez IRGIT) i tym samym uniemożliwiają przeznaczenie tych środków na inne cele – napisał MAP.