Zwolnienie depozytów w handlu na TGE na dłużej? MAP chce ulg na stałe

Ministerstwo Aktywów Państwowych proponuje, aby na stałe wprowadzić 90 proc. zwolnienie z wymagalnych depozytów dla transakcji na Towarowej Giełdzie Energii dla spółek energetycznych. Propozycja znalazła się na marginesie uwag do projektu ustawy o centralnym systemie informacji rynku energii.

Publikacja: 03.03.2025 18:22

Zwolnienie depozytów w handlu na TGE na dłużej? MAP chce ulg na stałe

Foto: AdobeStock

Zgodnie z obecnymi przepisami ustawy z 2 marca 2020 r. przedsiębiorstwa energetyczne do końca 2024 r. mogły korzystać z 90 proc. zwolnienia z wymagalnych depozytów dla transakcji giełdowych w zakresie obrotu energią. Poprzez wprowadzenie takich zwolnień, chodziło o uelastycznienie działalności firmom handlującym energią i gazem na TGE. W czasie pandemii i kryzysu energetycznego, ceny poszybowały do wysokich poziomów, a to wiązało się z potrzebą zagwarantowania odpowiedniego zabezpieczenia finansowego, odpowiadającego wysokim kwotom transakcji na TGE. Aby ulżyć firmom, którym trudno było sprostać taki wysokim zabezpieczeniom, wprowadzono zwolnienia. 

MAP chce ulgi na stałe

Z początkiem 2025 r. nastąpiła zmiana poziomu zwolnienia z możliwości pokrywania depozytów niepieniężnymi formami zabezpieczenia z 90 proc. na 75 proc. Ceny energii i gazu unormowały się i nie ma już śladu po rekordowo wysokich cenach. MAP jednak chciałoby, aby te rozwiązania na czas kryzysu zostały na dłużej. Wyższe zabezpieczenia powodują konieczność pokrycia depozytów wynikających z zawartych transakcji terminowych na Towarowej Giełdzie Energii dodatkowymi gwarancjami bankowymi oraz gotówką. Jednocześnie należy nadmienić, że przepisy ustawy COVID przewidują całkowite wygaśnięcie zwolnienia z końcem 2026 r.

Według MAP możliwość utrzymania zwolnienia na poziomie 90 proc. wymagalnych depozytów przyniesie sektorowi elektroenergetycznemu korzyści w postaci zmniejszenia zaangażowania spółek w utrzymywanie gotówki i gwarancji bankowych, co - ze względu na wartość transakcji - ma istotny wpływ na płynność tych spółek.

Czytaj więcej

Bierność na rynku energii szkodzi firmom

– Spółki energetyczne są w trakcie żmudnego procesu pozyskiwania finansowania zewnętrznego z banków i instytucji finansowych na realizację procesów wynikających z transformacji energetycznej. Stan środków finansowych i ryzyko ich bieżących zmian jest jednym z głównych parametrów uwzględnianych przez instytucje kredytowe przy badaniu standingu finansowego spółek energetycznych. Znaczne wahania cen energii elektrycznej na rynku terminowym istotnie angażują środki finansowe konieczne do wniesienia zabezpieczeń na Towarowej Giełdzie Energii (poprzez IRGIT) i tym samym uniemożliwiają przeznaczenie tych środków na inne cele – napisał MAP.

Resort postuluje, aby rozwiązanie polegające na możliwości pokrywania depozytów niepieniężnymi formami zabezpieczenia do wysokości 90 proc., jako już sprawdzone i zweryfikowane w praktyce rynkowej, zostało wprowadzone na stałe do regulacji krajowych. – Niepieniężne formy zabezpieczeń przyczynią się do zmniejszenia obciążeń regulacyjnych, oraz finansowych spółek energetycznych i przyczynią się do poprawy ich sytuacji płynnościowej. Przyczyni się to również do poprawy płynności na rynku terminowym prowadzonym przez Towarową Giełdę Energii i da właściwe sygnały cenowe dla pozostałych uczestników rynku – argumentuje MAP.

Energetyka
Unijny pakiet nie poprawi losu przemysłu i energetyki
Energetyka
Tauron z szansą na dywidendę. Węgiel i gaz nie wróżą dobrze PGE i Enei
Energetyka
W 2024 r. Polska zbudowała mniej wiatraków niż rok wcześniej. Apel o zmianę ustawy
Energetyka
Komisja Europejska przedstawiła plan jak chce obniżyć ceny energii
Energetyka
KE chce wspierać firmy poprzez niższe ceny energii. Co proponuje?
Energetyka
Zazielenić węgiel – alternatywa Enei