Zapowiedź fuzji wywindowała notowania funduszy

Fundusze Fund.1, VIctoria i Fortuna razem spróbują sił w nowym biznesie. Na razie na inwestycje mogą przeznaczyć 25 mln zł

Aktualizacja: 27.02.2017 21:09 Publikacja: 16.04.2008 10:48

Kursy akcji Fund. 1 NFI, NFI Victoria i NFI Fortuna wzrosły wczoraj o, odpowiednio, 33,3 proc., 38,4 proc. i 18,6 proc. Powód? Trzy giełdowe wydmuszki poinformowały, że zamierzają się połączyć. Po fuzji zajmą się inwestycjami, nad którymi pracuje w tej chwili Fortuna.

Parytet wymiany

Formalnie fuzja polegać będzie na przejęciu Fund. 1 NFI i NFI Fortuna przez najmniejszy fundusz, czyli Victorię. W zamian za jedną akcję udziałowcy pierwszego funduszu otrzymają 1,2 papierów Victorii. Udziałowcy Fortuny dostaną po 1,33 akcji Victorii za każdy walor.

Parytety ustalono na podstawie wartości aktywów netto funduszy. Wynosi ona odpowiednio 0,82 zł na akcję w przypadku Victorii, 1 zł w Fund. 1 i 1,09 zł dla Fortuny. Rynkowy parytet dzień przed zapowiedzią fuzji był mniej korzystny dla udziałowców Fortuny: jego papiery były notowane z 6-proc. premią. Wczoraj pod koniec sesji papiery były wyceniane z 8-proc. dyskontem do parytetu.

Kurs akcji Fortuny zaczął "dostosowywać się" do parytetu już kilka dni przed informacją o fuzji. W tygodniu poprzedzającym publikację komunikatu o połączeniu cena akcji spadła prawie o 18 proc. (wyceny Fund. 1 i Victorii obniżyły się w tym samym czasie o odpowiednio 5,4 proc. i 9,6 proc.).

Nadal brak konkretów

NFI Victoria podał, że fuzja ma na celu zwiększenie potencjału finansowego funduszy. "Połączenie (...) umożliwi stworzenie jednego podmiotu dysponującego środkami finansowymi wystarczającymi do podjęcia nowej działalności z korzyścią dla akcjonariuszy wszystkich łączących się funduszy" - podała spółka w komunikacie. Po fuzji NFI będą miały w sumie 24 mln zł w gotówce. Realizowana ma być strategia, nad którą od czterech miesięcy pracuje Fortuna. Problem w tym, że nadal nie wiadomo dokładnie, czym zajmować się będzie ten fundusz.

Według ostatnich zapowiedzi prezesa Yaira Segala, strategia ma być znana w ciągu kilku tygodni.

komentarz

Jerzy Mączyński

Parkiet

NFI Fortuna od stycznia zapowiada, że za "kilka tygodni" poinformuje rynek o swoich planach. Na razie jedynym konkretnym działaniem funduszu było ogłoszenie, a później odwołanie emisji z prawem poboru. Opóźnienia i zawieszenie planów pozyskania kapitału wskazują, że fundusz ma problemy z wdrażaniem (tajnej na razie) strategii. Według niepotwierdzonych doniesień, Fortuna uczestniczy (czy też uczestniczyła) w przetargu na zakup Centrum Medycznego LIM. W przetargu udział bierze kilku inwestorów z głębokimi kieszeniami, m.in. Innova i Mid-Europa Partners. Koszt zakup CM LIM sięgnie 250 mln zł. Szanse, że Fortuna wygra przetarg, nawet ze wsparciem akcjonariuszy, wydają się niewielkie.

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski