– Większe zyski przyniosą inwestycje w małe i średnie spółki. Będą korzystały na ożywieniu gospodarczym. WIG20 po ostatnich zmianach w składzie jest bardziej defensywny – komentuje Jarosław Antonik, dyrektor biura analiz w KBC TFI. Jeszcze więcej dać zarobić mogą niektóre inne rynki. Dlatego KBC TFI uzupełnia ofertę o fundusz akcji zagranicznych. KBC Akcji Globalnych, który ma inwestować w inne fundusze z oferty globalnego KBC, wykorzystuje szczególną politykę inwestycyjną, tzw. core-satellite. Część „core” stanowi 70–80 proc. portfela.
Jej skład jest w miarę stały, pieniądze zainwestowane są w fundusze skupiające się głównie na konkretnych, w miarę typowych regionach, w tym ponad 40 proc. to USA jako największy rynek. Na pozostałą część składają się inwestycje w fundusze operujące na rynkach uznanych za bardziej perspektywiczne, choć i bardziej ryzykowne. Zarządzający są w tej części aktywni – w zależności od warunków rynkowych wybierają spośród m.in. funduszu tureckiego, brazylijskiego, indyjskiego czy japońskiego.