Z kolei poprzez CFD można przeprowadzać transakcje na spadek na większości spółek, zarówno zagranicznych, jak i polskich. Sam proces transakcyjny jest w tym przypadku odwrócony, czyli otwieramy pozycję dokonując sprzedaży, a zamykamy ją transakcją kupna. Zyski lub straty wyliczamy tak samo, jak w przypadku tradycyjnej transakcji, poprzez odjęcie ceny, po której kupiliśmy, od ceny, po której sprzedaliśmy akcje. Jeżeli więc cena akcji pójdzie w dół, transakcja będzie dla nas zyskowna, jeżeli w górę - stratna.
Więcej za mniej
Jednym z najważniejszych aspektów przeprowadzania transakcji poprzez CFD jest możliwość wykorzystania dźwigni finansowej, co umożliwia otwarcie pozycji większej niż kapitał, którym dysponujemy na rachunku. Przykładowo, dysponując kwotą 2000 zł możemy otworzyć pozycję o wartości 10000 zł (dźwignia 5:1). W takiej sytuacji zyski, straty, prowizja i wszelkie koszty liczone są od pełnej wartości naszej pozycji. Pamiętajmy jednak, że dźwignia finansowa jest narzędziem, z którego MOŻEMY ale NIE MUSIMY skorzystać. Jeżeli więc lewar pięciokrotny to dla nas za dużo, nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć na przykład dwukrotnego lub całkowicie z niego zrezygnować, otwierając pozycję dokładnie odpowiadającej kapitałowi, którym dysponujemy. Z jednej strony takie podejście może ograniczyć potencjał inwestycyjny, ale jednocześni redukuje ryzyko, więc zostawianie sobie takiego „buforu bezpieczeństwa” wydaje się w pełni uzasadnione.
O ile sama analiza rynku nie wymaga w przypadku kontraktów CFD innego podejścia niż na tradycyjnym rynku akcji, o tyle dostosowanie wielkości pozycji powinno być już przemyślane. Pięciokrotny lewar powoduje, że jednoprocentowa zmiana ceny oznacza dla naszej pozycji 5% zysku lub straty. Dlatego użycie dźwigni finansowej wymaga rozwagi, ponieważ wiąże się z ryzykiem utraty kapitału, które rośnie proporcjonalnie do wielkości lewara.
Mechanizm dźwigni finansowej oznacza, że faktyczna wartość pozycji na rynku może być mniejsza niż inwestowany kapitał. Innym rozwiązaniem pozwalającym inwestorom angażować się w akcje przy zachowaniu rozsądnej wartości faktycznego portfela jest możliwość kupowania kontaktów CFD na „ułamek” jednej akcji. W praktyce oznacza to możliwość otwarcia pozycji o dowolnej wartości. Ma to szczególne znaczenie w przypadku spółek o wysokiej cenie za akcję. Doskonałym przykładem jest Amazon, którego akcje notowane są w okolicach 2000 USD. Zarządzanie wielkością pozycji na tradycyjnym rynku jest w takiej sytuacji trudne, gdyż wielkość możemy zmieniać ją tylko skokowo, o ok. 7,7 tys. złotych. Z „rodzimego podwórka” spółką wyróżniającą się ceną jest odzieżowa LPP, której akcje notowane są na poziomie 8,3 tys. złotych. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby, za pomocą kontaktów CFD dostępnych na platformie CMC Markets, otworzyć pozycję np. o wartości 10000 złotych, czyli około 1,2 jednostek CFD na akcje LPP.
Jak zacząć?