Dywersyfikacja znowu się opłaca. Wielki powrót klasycznej strategii 60/40

Dzięki umocnieniu rynku obligacji klasyczna strategia 60/40 (60 proc. akcji, 40 proc. obligacji) odzyskała skuteczność.

Publikacja: 24.03.2025 07:20

Dywersyfikacja znowu się opłaca. Wielki powrót klasycznej strategii 60/40

Foto: Bloomberg

Nieustanne zawirowania burzą schematy. W obliczu wojny celnej niesamowite rotacje kapitału z amerykańskich akcji stały się stałym elementem rynków finansowych.

Długo wyczekiwany powrót do normalności

Indeks obligacji skarbowych wzrósł w tym roku o prawie 3 proc., a złoto oraz obligacje korporacyjne również zajmują czołowe miejsca w rankingu aktywów. Zmiana układu sił na rynku stanowi długo wyczekiwany powrót do normalności dla zwolenników strategii dywersyfikacyjnych.

Produkty skonstruowane z wielu aktywów bazujące na rozproszeniu ryzyka były promowane przez największe umysły branży inwestycyjnej, jednak od czasu kryzysu finansowego ich wyniki były przytłaczane przez nieprzerwany rajd amerykańskich akcji.

Błyszczą dawno zapomniane instrumenty

Obecnie indeks S&P 500 utknął w korekcie, kończąc kolejny nerwowy tydzień wzrostem o 0,5 proc. Tymczasem na nowo błyszczą dawno zapomniane instrumenty inwestycyjne, od lewarowanych portfeli ilościowych po produkty zabezpieczone opcjami.

Fundusz ETF o tickerze RPAR, który dywersyfikuje ekspozycję na klasy aktywów — w tym surowce i obligacje — wzrósł od początku roku o ponad 5 proc., czyli o ok. 9 punktów procentowych więcej niż S&P 500.

To długo wyczekiwana szansa dla takich inwestorów jak Meb Faber i innych zwolenników klasycznego podejścia sięgającego czasów biblijnego króla Salomona: dywersyfikuj albo ucierpisz, gdy nadejdzie kryzys.

Czytaj więcej

Tydzień na rynkach: Fed lekko pesymistyczny

Czy trzy miesiące to już trwalszy trend?

- Czuję, że to trwało wieczność- powiedział Faber, założyciel Cambria Funds, w wywiadzie dla agencji Bloomberga.- Czy trzy miesiące to już trwalszy trend?-zastanawia się. - Zobaczymy. Ale takie trendy nie kończą się zazwyczaj po jednym kwartale- ma nadzieję.

Przed 2025 rokiem jeden z modeli Fabera - portfel dzielący kapitał między główne klasy aktywów - przegrywał z amerykańskim indeksem blue chips w 14 z 16 ostatnich lat, co było bezprecedensowe w ostatnim stuleciu. Faber określił to mianem „rynku niedźwiedzia w dywersyfikacji”. Obecnie jego globalny ETF alokacyjny (GAA) wzrósł o 3 proc. od początku roku, co daje mu szansę na najlepszy wynik względem S&P 500 od momentu jego debiutu.

Czy ten trend się utrzyma, trudno powiedzieć. Od czasu globalnego kryzysu finansowego, amerykańskie akcje przegrywały z globalnym portfelem w modelu Cambriai tylko dwa razy — w 2011 i 2022 roku - po czym szybko odrabiały straty wraz z poprawą nastrojów gospodarczych, przypomina agencja Bloomberga.

Czytaj więcej

W którą stronę pójdzie S&P500? Nieuchwytny aspekt

Portfele gospodarstw domowych pękają od akcji

Jednak lata wzrostów akcji sprawiły, że udział akcji w portfelach amerykańskich gospodarstw domowych osiągnął rekordowy poziom względem ich całkowitej ekspozycji finansowej. To sugeruje, że Amerykanie są niemal po uszy zaangażowani w akcjach, co jednocześnie zwiększa potencjał dla dywersyfikacji.

Równocześnie rewolucja ETF-owa udostępnia tanie alternatywy inwestycyjne, co zapewnia  zwolennikom dywersyfikacji nowe kanały dystrybucji.

Ruchy cenowe z ostatnich miesięcy tylko potwierdzają ten trend- dawno zapomniane aktywa wracają do łask. Po czterech latach strat, długoterminowe obligacje skarbowe odbijają dzięki zwiększonemu popytowi na aktywa bezpieczne i oznakom spowolnienia wzrostu gospodarczego w USA.

ETF iShares 20+ Year Treasury Bond (TLT) pobił odpowiednik akcyjny w siedmiu z ostatnich ośmiu tygodni, co  nie zdarzyło się od 2014 roku.

Klasyczna strategia 60/40 też działa

Dzięki umocnieniu rynku obligacji klasyczna strategia 60/40 (60 proc. akcji, 40 proc. obligacji) zapewnia ostatnio ochronę. Model Bloomberga odzwierciedlający tę strategię zdystansował S&P 500 w tym roku. Tymczasem najsłynniejsze bezpieczne aktywo- złoto- osiągnęło rekordowe poziomy, kontynuując serię wzrostów (z wyjątkiem jednego tygodnia w tym roku), co doprowadziło indeks towarowy do największego tygodniowego zysku od dwóch miesięcy.

Działają też bardziej złożone strategie, takie jak podejścia ilościowe (quant), które dobierają akcje na podstawie  takich cech jak wartość czy momentum. Wraz z korektą S&P 500, Bloomberg GSAM US Equity Multi Factor Index wzrósł w trzech z ostatnich czterech tygodni, osiągając roczny zwrot na poziomie 2,5 proc.. Inwestorzy korzystający z opcji – czy to w celu generowania dochodu, czy zabezpieczenia – również osiągają lepsze wyniki niż ci, którzy po prostu trzymają S&P 500.

- Dywersyfikacja w tym okresie zawirowań przyniosła korzyści, które obiecywała- powiedział Mayukh Poddar, zarządzający portfelem w Altfest Personal Wealth Management.

Pojawiają się sygnały, że duży kapitał opuszcza amerykańskie akcje w poszukiwaniu wyższych zwrotów gdzie indziej. Zarządzający funduszami obniżyli w tym miesiącu alokację na amerykański rynek akcji w rekordowym tempie, zwiększając jednocześnie ekspozycję na Europę i rynki wschodzące - wynika z najnowszego badania Bank of America.

Tymczasem mali inwestorzy wciąż chętnie kupują taniejące akcje - szczególnie w sektorze technologicznym.

- Wiele osób, szczególnie w ostatnich trzech-czterech latach, kupuje za każdym razem, gdy ceny spadają, i niemal natychmiast są wynagradzani – wskazuje John Flahive, szef działu instrumentów o stałym dochodzie w BNY Wealth. - Potrzebny jest taki krajobraz rynkowy, w którym ceny akcji nie odbijają się natychmiast, by zmienić psychologię inwestorów – wskazuje..

Wobec wysokich wycen amerykańskich akcji, utrzymującej się koncentracji w sektorze technologicznym i niepewnej perspektywy wzrostu, warto rozważyć szeroki wachlarz strategii- w tym tych opartych na jednoczesnym zajmowaniu pozycji długich i krótkich na rynku akcji – uważa Pete Hecht, ekspert AQR Capital Management.

Dywersyfikacja ważniejsza niż kiedykolwiek

AQR to jedna z wielu firm z Wall Street promujących podejście inwestycyjne oparte na dźwigni, zwane portable alpha, które ma pomóc inwestorom w dywersyfikacji portfela poprzez różne klasy aktywów. Strategia ta wykorzystuje instrumenty pochodne do odwzorowania wyników indeksów typu long-only, a nadwyżkę gotówki inwestuje w strategie funduszy hedgingowych, takie jak podążanie za trendem czy strategie neutralne rynkowo.

Spośród sześciu ETF-ów stosujących tę strategię, połowa osiągnęła dodatnie wyniki w tym roku.

-Uważam, że inwestorzy muszą dziś polegać na dywersyfikacji bardziej niż kiedykolwiek- podkreśla Hecht. - Chciałbym mieć szklaną kulę – wtedy trzymałbym tylko najlepiej radzący sobie rynek. Ale w rzeczywistości bardzo trudno jest wyczuć moment wejścia i wyjścia z rynku- przyznaje.

Gospodarka światowa
Unijne przepisy dotyczące ESG szkodzą producentom uzbrojenia
Gospodarka światowa
Trump nadal trzyma rynki w niepewności co do ceł
Gospodarka światowa
Gospodarka niemiecka wykazuje pierwsze oznaki wiosennego ożywienia
Gospodarka światowa
Nadzieja dla produkcji
Gospodarka światowa
Czy silny cios w opozycję może na dłużej wystraszyć inwestorów?
Gospodarka światowa
Czy uda się oderwać Moskwę od Pekinu?
Gospodarka światowa
Szwedzka Klarna wchodzi na amerykański rynek dostaw żywności