Czy inwestorzy powinni się spodziewać zwyżek na Wall Street po wyborach prezydenckich w USA? Dane historyczne sugerują, że główne nowojorskie indeksy giełdowe zyskują zazwyczaj w okresie od wyborów do końca roku oraz w ciągu miesiąca od dnia głosowania. Krótkoterminowo na giełdach może jednak panować podwyższona zmienność. W okresie jednego dnia i tygodnia od dnia głosowania główne indeksy z Wall Street zazwyczaj spadają.
Przykłady z historii
Według wyliczeń CNBC, opartych na danych obejmujących okres od 1980 r., w ciągu jednego dnia od wyborów prezydenckich w USA S&P 500 średnio spadał 0,3 proc., Dow Jones Industrial tracił 0,27 proc., a Nasdaq Composite zniżkował odpowiednio o 0,46 proc. W ciągu tygodnia od dnia głosowania indeksy te traciły średnio: 0,84 proc., 0,41 proc. i 1,03 proc. Lepiej wyglądała sytuacja w okresie miesiąca od wyborów. S&P 500 średnio zyskiwał w tym czasie 0,4 proc., Dow Jones Industrial rósł o 0,83 proc., a Nasdaq Composite tracił 0,02 proc. W okresie od wyborów do końca roku indeksy te zyskiwały przeciętnie odpowiednio: 1,54 proc., 2,57 proc. i 1,01 proc.
Jak indeksy zachowywały się po wyborach prezydenckich z ostatnich lat? W 2020 r. w dzień po wyborach S&P 500 zyskał 2,2 proc., w tydzień po nich 5,23 proc., w miesiąc 8,83 proc., a do końca roku – 11,48 proc. Były to największe stopy zwrotu dla tych okresów i tego indeksu, w okresie obejmującym ostatnie 44 lata. Na stopy zwrotu osiągane przez indeksy bardzo mocno wpłynęły jednak nadzieje inwestorów związane z wynalezieniem szczepionek na Covid-19.
Czytaj więcej
Rynki nerwowo będą oczekiwać rozstrzygnięcia amerykańskich wyborów prezydenckich. W październiku wyraźnie pozycjonowały się pod zwycięstwo Donalda Trumpa. To sprzyjało m.in. bitcoinowi.