To już pewne: Wielką Brytanią będzie rządzić Partia Pracy. Miażdżąca wygrana

Zakończyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Według pierwszych wyników exit poll zgodnie z przewidywaniami wygrała je Partia Pracy, uzyskując ponad 400 mandatów w brytyjskim parlamencie. 131 miejsc dla Partii Konserwatystów. Ok. 6 rano pojawiła się informacja, że Partia Pracy oficjalnie zapewniła sobie większość po obsadzeniu 327 mandatów.

Publikacja: 05.07.2024 06:47

Wybory w Wielkiej Brytanii

Wybory w Wielkiej Brytanii

Foto: Oli SCARFF / AFP

Według stanu na 6 rano Partia Konserwatywna obsadziła 70 mandatów, a Liberalni Demokraci — 44 mandaty. Parlamentarzystów będzie też miała Reform UK Nigela Farage'a — m.in. lider tego ugrupowania, Farage, po siedmiu nieudanych próbach zdobył mandat w Izbie Gmin.

Mandat obronił premier Rishi Sunak, ale w parlamencie nie zasiądzie m.in. minister obrony w jego rządzie, Grant Shapps, czy przewodnicząca Izby Gmin, Penny Mordaunt.

- Oh my god! - takie głosy rozległy się w studiu Sky News po ogłoszeniu wyników exit poll.

System polityczny Wielkiej Brytanii

System polityczny Wielkiej Brytanii

PAP

Według prognoz Partia Konserwatywna miała zdobyć najmniej mandatów od jej powstania, czyli od 1834 roku. Prognozowano, że zdobędzie ich 64, exit poll wskazują dwukrotnie większą liczbę. Ile zdobędzie w rzeczywistości — okaże się po ogłoszeniu oficjalnych wyników.

Zgodnie z przewidywaniami wybory wygrała Partia Pracy — czekała na to 14 lat. Tygodnik „Economist” przewidywał wcześniej, że Partia Pracy uzyska w tych wyborach 465 mandatów w 650-osobowym parlamencie - najwięcej od drugiej wojny światowej. Według exit poll ma ich na razie 410.

Wyniki exit poll:

  • Partia Pracy — 410 mandatów
  • Partia Konserwatywna - 131
  • Liberalni Demokraci - 61
  • Reform UK - 13
  • Szkocka Partia Narodowa - 10
  • Partia Walii - 4
  • Inne - 9

Kto ile stracił, kto zyskał

Według wstępnych wyników exit poll Partia Konserwatywna traci 241 mandatów. Laburzyści zyskują ich 209 więcej niż w minionej kadencji.

Sondaż sugeruje, że chociaż Partia Pracy prawdopodobnie zapewniła sobie przewidywane miażdżące zwycięstwo, ponaddwukrotnie zwiększając swój wynik wynoszący 203 mandaty sprzed pięciu lat, być może zabrakło jej do większości 179 mandatów, którą Tony Blair zdobył w 1997 r.

Premierzy Wielkiej Brytanii od 1940 roku

Premierzy Wielkiej Brytanii od 1940 roku

PAP

Tymczasem zarówno udział konserwatystów w głosach, jak i ich liczba mandatów mogą być najniższe w historii partii, spadając poniżej 156 zdobytych w 1906 roku.

Przewiduje się również, że Liberalni Demokraci zdobędą ponadpięciokrotnie wyższą liczbę mandatów niż ta, którą zdobyli w ostatnich wyborach, zwiększając pulę z 11 do 61 w sondażu exit poll.

Pełne wyniki powinny być znane w piątek około godz. 9 czasu polskiego.

14 lat pod rządami Partii Konserwatywnej

Odkąd Partia Konserwatywna weszła do koalicji w 2010 roku, Wielka Brytania przeżyła pięciu premierów, cztery cykle wyborcze, dwa referenda  i globalną pandemię.

Idąc w czwartek do wyborów, Brytyjczycy mieli w pamięci 7,6 miliona osób na listach oczekujących na leczenie szpitalne w Anglii (co stanowi trzykrotność liczby z 2010 r.); 3 proc. Brytyjczyków, którzy muszą korzystać z banków żywności i rosnące koszty cotygodniowych zakupów, rachunków domowych i spłat kredytów hipotecznych.

Zmianę tej sytuacji zapowiadał w kampanii wyborczej lider Partii Pracy Keir Starmer — obiecał stabilność gospodarczą, skrócenie czasu oczekiwania na leczenie, bezpieczeństwo granic czy zatrudnienie ponad 6 tysięcy nowych nauczycieli.

Gospodarka światowa
Chiny królują w liczbie patentów na sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Jak Ameryka zdobyła klucz do supremacji energetycznej
Gospodarka światowa
Zamówienia w niemieckich fabrykach nieoczekiwanie spadają
Gospodarka światowa
Wall Street szykuje się na wypadek wygranej Trumpa
Gospodarka światowa
Góry niesprzedanego litu do baterii. „Przejścia na elektryki to nie zakłóci”
Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą