Napastnikiem okazał się Boaz Weinstein, bezkompromisowy zarządzający pieniędzmi, który twierdzi, że anomalie cenowe w funduszach BlackRock, a także w innych towarzystwach, kosztują klientów miliardy dolarów i trzeba to wyeliminować.
W kwietniu Saba Capital Management, fundusz hedgingowy zarządzany przez Weinsteina, podjął próbę nakłonienia inwestorów sześciu funduszy mających 10 miliardów dolarów aktywów, do usunięcia BlackRock jako menedżera.
BlackRock zareagował na to ostrzeżeniem, że jeśli Saba wygra będzie mógł zostać doradcą finansowym tych funduszy i fundamentalnie zmienić ich cele i strategie po to tylko by się wzbogacić.
Czytaj więcej
Według szefa norweskiego funduszu naftowego Europa jest mniej pracowita, mniej ambitna, bardziej uregulowana i bardziej niechętna do ryzyka niż Stany Zjednoczone, a przepaść między obydwoma kontynentami tylko się powiększa.
Ten spór zwykle senną branżę zamkniętych funduszy z aktywami w wysokości ćwierć biliona dolarów zamienił w pole zaciętej batalii, jednej z najbardziej dramatycznych w dziejach finansów. Jej kulminacją mogą być czerwcowe walne zgromadzenia akcjonariuszy.