https://pbs.twimg.com/media/GL92TLwXoAAX6LH?format=png&name=900x900
Nicolai Tangen, dyrektor naczelny funduszu o wartości 1,6 biliona dolarów, powiedział „Financial Times”, że „niepokojące” jest to, że amerykańskie firmy wyprzedzają swoich europejskich rywali pod względem innowacji i technologii, co doprowadziło do znacznych lepszych wyników amerykańskich akcji w ostatniej dekadzie.
– Istnieje problem z nastawieniem, jeśli chodzi o akceptację błędów i ryzyka. Jeśli zbankrutujesz w Ameryce, dostaniesz kolejną szansę. W Europie nie żyjecie – powiedział dodając, że różnica dotyczyła także „ogólnego poziomu ambicji”. – Nie jesteśmy zbyt ambitni. Powinienem zachować ostrożność, mówiąc o równowadze między życiem zawodowym a prywatnym, ale Amerykanie po prostu pracują ciężej – stwierdził.
Jego poglądy są znaczące, ponieważ fundusz naftowy jest jednym z największych pojedynczych inwestorów na świecie, posiadającym średnio 1,5 proc. każdej spółki notowanej na giełdzie na świecie i 2,5 proc. wszystkich akcji w Europie.