Tokio przyciąga inwestorów

Główny indeks japońskiej giełdy mocno wzrósł od początku drugiego kwartału. Największy azjatycki parkiet coraz mocniej przyciąga inwestorów, a osłabienie jena sprawia, że tamtejsze akcje mogą być nadal uznawane za atrakcyjne dla kupujących z zagranicy.

Publikacja: 19.06.2023 21:00

Tokio przyciąga inwestorów

Foto: Kiyoshi Ota/Bloomberg

Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł od początku roku o prawie 28 proc., a od początku drugiego kwartału zyskał 19 proc. W okresie od końca marca był on najlepszym indeksem rynków rozwiniętych. Spośród wszystkich indeksów giełdowych świata lepiej od niego radziły sobie w tym okresie jedynie nasz rodzimy WIG20 (+20 proc.), grecki Athex Composite (+21 proc.) i argentyński Merval (+67 proc.). Nikkei 225 niedawno znalazł się najwyżej od 33 lat.

Dane japońskiego Ministerstwa Finansów wskazują, że rośnie zainteresowanie giełdą w Tokio wśród inwestorów zagranicznych. Od końca marca kupili oni akcje japońskie za równowartość 66 mld dol. netto. Zwiększali swoje portfele przez 11 tygodni z rzędu.

W czerwcowym sondażu Bank of America globalni zarządzający funduszami okazali się dość korzystnie nastawieni do japońskiego rynku akcji. Netto 4 proc. z nich dawało mu rekomendację „przeważaj”, podczas gdy jeszcze w maju było 11 proc. netto rekomendacji „niedoważaj”.

Intuicja Buffetta

Wśród inwestorów pozytywnie nastawionych do japońskiego rynku akcji jest m.in. rynkowy guru Warren Buffett. W kwietniu zapowiedział, że będzie dokupował japońskie akcje do portfela. Jego firma inwestycyjna Berkshire Hathaway ogłosiła natomiast w weekend, że zwiększyła średnio do „ponad 8,5 proc.” swoje udziały w pięciu domach maklerskich z Kraju Kwitnącej Wiśni. Zapowiedziała, że może je jeszcze powiększyć średnio do 9,9 proc.

Dobra koniunktura na tokijskiej giełdzie to m.in. skutek utrzymywania przez Bank Japonii ultraluźnej polityki pieniężnej, ale też tego, że japońskie spółki zwiększają dywidendy i skupy akcji własnych.

– W porównaniu z poprzednim szczytem japońskie firmy bardziej poważnie teraz podchodzą do zwiększania swoich wskaźników ceny do wartości księgowej. Robią też więcej skupów akcji własnych – wskazuje Teruhiko Nishimura, zarządzający w firmie Gordian Capital.

Podwyższone zainteresowanie inwestorów obejmuje nie tylko akcje wielkich japońskich koncernów. Agencja Bloomberga zauważa, że coraz większym powodzeniem cieszą się też papiery małych spółek. Ich indeks Topix Small przez ostatnie trzy sesje rósł mocniej niż Topix Core 30, czyli indeks największych firm z tokijskiego rynku.

Jen zapewnia okazje

Współczynnik C/Z dla indeksu Nikkei 225 wynosił w poniedziałek 22,6. Był wyższy niż choćby dla amerykańskiego S&P 500 (19,7). Pod tym względem trudno uznać japońskie akcje za tanie. Dla inwestorów zagranicznych wciąż mogą być jednak atrakcyjne cenowo. Nikkei 225 liczony w dolarach jest bowiem nadal 17 proc. poniżej szczytu z 2021 r.

Jen stracił od początku roku 7,5 proc. wobec dolara. W piątek jego notowania dochodziły do 142 jenów za 1 dol. Japońska waluta była więc najsłabsza od listopada. Impulsem do osłabienia było m.in. piątkowe posiedzenie Banku Japonii. Utrzymał on główną stopę procentową na poziomie minus 0,1 proc. i nie wprowadził żadnych innych znaczących zmian do swojej ultraluźnej polityki pieniężnej. Tylko nieliczni analitycy spodziewają się, że główna stopa Banku Japonii zostanie w tym roku podniesiona do 0 proc. W ankiecie przeprowadzonej przez agencję Bloomberga wśród 36 analityków tylko dwóch wskazało, że do takich podwyżek dojdzie już w trzecim kwartale. Pozostali stwierdzili, że stopy procentowe w Japonii pozostaną na obecnym poziomie przynajmniej do końca 2023 r.

Polityka Banku Japonii mocno kontrastuje z działaniami innych kluczowych banków centralnych świata, choćby amerykańskiego Fedu, który w tym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej podniósł już główną stopę łącznie o 500 pkt baz., do przedziału 5–5,25 proc., i pewnie na tym nie skończy.

Gospodarka światowa
Z budżetu amerykańskiego często wyciekają naprawdę duże pieniądze
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Scott Bessent będzie nowym sekretarzem skarbu USA
Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?