Ekipa Bidena kontynuuje również politykę Trumpa w kwestii wolnego handlu w regionie Pacyfiku. Trump wycofał USA z prac nad Partnerstwem Transpacyficznym (TPP), czyli wielką strefą wolnego handlu, mającą objąć 12 państw. Po wycofaniu USA z tej inicjatywy zmieniła ona nazwę na CPATPP. Administracja Bidena jak dotąd nie okazała chęci przystąpienia do tego układu.

Obecna ekipa rządząca w Białym Domu przejęła też od poprzedników sceptycyzm wobec działania Światowej Organizacji Handlu (WTO). Trump prowadził politykę obstrukcji wewnątrz tej organizacji, m.in. odmawiając wyznaczenia nowych amerykańskich sędziów do Organu Apelacyjnego WHO, czyli sądu rozstrzygającego spory pomiędzy państwami członkowskimi.

Administracja Bidena kontynuuje tę obstrukcję, ale nieco złagodziła stanowisko i zapewnia, że chce osiągnąć „znaczący postęp” w tym sporze do 2024 r.

Pewien wpływ na stanowisko ekipy Bidena wobec międzynarodowych porozumień oraz instytucji handlowych ma to, że podczas kampanii wyborczej korzystała z dużego wsparcia związków zawodowych. Amerykańscy związkowcy tradycyjnie są natomiast niechętni porozumieniom o wolnym handlu z krajami, które mogą mocno konkurować płacowo ze Stanami Zjednoczonymi. HK