Inwestorzy wystraszyli się europejskiej recesji

Wstępne odczyty PMI ze strefy euro za wrzesień sugerują, że Euroland zaczyna już doświadczać spadku PKB. W wyraźnie kiepskiej sytuacji znajdują się Niemcy.

Publikacja: 25.09.2022 21:00

Inwestorzy wystraszyli się europejskiej recesji

Foto: AFP

Wskaźnik PMI dla przemysłu strefy euro spadł z 49,6 pkt w sierpniu do 48,5 pkt we wrześniu. Średnio oczekiwano spadku do 48,7 pkt. Indeks dla branży usługowej zniżkował natomiast z 49,8 pkt do 48,9 pkt, podczas gdy spodziewano się, że spadnie do 49,1 pkt. Każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt sugeruje recesję w danym sektorze.

Słabe dane PMI sprowokowały w piątek silną wyprzedaż na giełdach europejskich. Niemiecki indeks DAX tracił w ciągu dnia nawet 2,7 proc., francuski CAC 40 spadał o 2,4 proc., a włoski FTSE MIB zniżkował o 3,2 proc. Obawy przed recesją mocno wpływały również na rynek naftowy. Baryłka ropy gatunku WTI taniała w piątek po południu o ponad 4 proc., a jej cena spadła poniżej 80 USD za baryłkę.

Słabnący popyt

Kiepskie dane napłynęły z Niemiec, czyli największej gospodarki Eurolandu. PMI dla niemieckiego sektora usług spadł z 47,2 pkt w sierpniu do 45,4 pkt we wrześniu. Średnio prognozowano spadek tylko do 47,2 pkt. Przemysłowy PMI zniżkował w tym czasie z 49,1 pkt do 48,3 pkt, co było zgodne z prognozami.

Nieco lepiej wypadły dane z Francji. Wskaźnik PMI dla francuskiego przemysłu spadł z 50,6 pkt w sierpniu do 47,8 pkt we wrześniu. Średnio się spodziewano, że spadnie tylko do 49,8 pkt. Usługowy PMI okazał się jednak dużo lepszy od prognoz. Wzrósł z 51,2 pkt do 53 pkt, gdy średnio oczekiwano jego spadku do 50,4 pkt.

– Wrześniowe spadki wskaźników PMI sugerują mały spadek PKB strefy euro w III kwartale. Zwyżki subindeksów cen sugerują natomiast, że inflacja nie dotarła jeszcze do punktu zwrotnego – twierdzi Jack Allen-Reynolds, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.

S&P Global, firma przeprowadzająca sondaże PMI, ocenia, że PKB strefy euro może skurczyć się w III kwartale o 0,1 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem, a spadek w kolejnych trzech miesiącach może być większy.

– Rosnące ceny energii oraz koszty życia uderzają nie tylko w popyt, ale w pewnych przypadkach także w produkcję oraz w aktywność w sektorze usług. W grze jest recesja w strefie euro. Niemcy mierzą się z najtrudniejszymi warunkami. Sytuacja gospodarcza pogarsza się u nich w tempie, jakiego nie widzieliśmy, pomijając okres pandemii, od kryzysu finansowego – uważa Chris Williamson, ekonomista S&P Global.

– Inwestorzy powinni unikać polowania na wartościowe akcje w Europie, gdyż kryzys energetyczny sprawia, że nie ma wciąż odpowiedniej nagrody za ryzyko – stwierdził Willem Sells, globalny dyrektor inwestycyjny w HSBC Private Banking and Wealth Management.

Ameryka ma się lepiej

W piątek opublikowane zostały też wstępne wrześniowe dane PMI z USA. Wskaźnik dla przemysłu niespodziewanie wzrósł z 51,5 pkt do 51,8 pkt, a dla usług wzrósł z recesyjnych 43,7 pkt do 49,2 pkt. Dane te były lepsze od prognoz.

USA w II kwartale weszły już w techniczną recesję, ale administracja Bidena nie uznaje tego jeszcze za recesję „prawdziwą”, czyli spełniającą definicję ustaloną przez Narodowe Biuro Badań Ekonomicznych (NBER). Definicja ta mówi, że recesja to okres odczuwalnej w wielu branżach słabości gospodarki. W ostatnim sondażu CNBC, amerykańscy zarządzający funduszami ocenili prawdopodobieństwo wystąpienia takiej recesji w ciągu 12 miesięcy na 52 proc.

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy