Obama chce naprawiać finanse USA

Propozycje prezydenta są dużo skromniejsze od planów republikanów

Aktualizacja: 27.02.2017 04:12 Publikacja: 27.01.2011 06:24

Prezydent USA Barack Obama uważa, że rząd powinien nadal wspierać inwestycje zwiększające konkurency

Prezydent USA Barack Obama uważa, że rząd powinien nadal wspierać inwestycje zwiększające konkurencyjność USA.

Foto: Bloomberg

Prezydent USA Barack Obama wezwał w swym dorocznym orędziu o stanie państwa (State of the Union adress) do zamrożenia na pięć lat części wydatków budżetowych. Jego zdaniem, pozwoliłoby to zaoszczędzić państwu w ciągu dekady 400 mld USD. – Musimy zmierzyć się z faktem, że nasz rząd wydaje dużo więcej, niż otrzymuje. To nie do utrzymania – zadeklarował Obama.

[b]Czytaj i komentuj: [link=http://blog.parkiet.com/koziel/2011/01/27/obama-musi-sie-zmienic-bo-inaczej-go-zmienia/]Obama musi się zmienić, bo inaczej go zmienią[/link][/b]

Prezydent stwierdził również, że ewentualne cięcia budżetowe nie powinny uderzyć w wydatki na infrastrukturę oraz edukację. Zapowiedział nawet możliwą obniżkę podatków dla firm i uproszczenie systemu podatkowego.

[srodtytul]Konsolidacja fiskalna[/srodtytul]

Inwestorzy dobrze przyjęli orędzie. Zawarta w nim nieśmiała zapowiedź konsolidacji fiskalnej sprawiła, obok nadziei związanych z polityką Fedu (czytaj w ramce), że wczoraj po południu na europejskich giełdach doszło do umiarkowanych wzrostów.

– Giełdy powinny dobrze przyjąć zamrożenie wydatków. Inwestorzy nie chcą dodatkowych pakietów stymulujących gospodarkę – wskazuje Christopher Low, główny ekonomista amerykańskiej spółki FTN Financial.

Wielu ekspertów uważa jednak, że propozycja Obamy dotycząca zamrożenia wydatków w niewielkim stopniu poprawi finanse publiczne USA. 400 mld USD, które państwo miałoby zaoszczędzić w ciągu dziesięciu lat, to stosunkowo mała kwota w porównaniu z całym amerykańskim budżetem na 2011 r. wartym 3,8 bln USD. Deficyt budżetowy USA może wynieść w tym roku 11 proc. PKB.

Zamrożenie dotknęłoby tylko tzw. swobodnych wydatków, czyli takich, jakie mogą być dowolnie kształtowane w budżecie bez konieczności poważnych zmian w systemie opieki społecznej. Zamrożenie nie dotknie więc wydatków socjalnych i na opiekę zdrowotną, pożerających dużą część budżetu. Nie obejmuje ono też wydatków na obronę, które zgodnie z propozycją Obamy, mają zostać zredukowane w kilka lat o 78 mld USD.

– Plan Białego Domu dotyczący zamrożenia części wydatków budżetowych to tylko zbieranie drobniaków. Amerykański deficyt budżetowy przekracza przecież 1 bln USD i w końcu rząd USA będzie musiał podnieść podatki – uważa Nouriel Roubini, amerykański ekonomista, który przewidział ostatni kryzys.

[srodtytul]Bitwa o budżet[/srodtytul]

To, jak będzie wyglądać konsolidacja fiskalna w USA, mogą pokazać nadchodzące tygodnie. Republikanów, czyli partię dominującą w Izbie Reprezentantów Kongresu, nie zadowalają propozycje zamrożenia wydatków. Oni chcą przeforsować na ten rok cięcia wydatków wynoszące 60 mld USD. Początkowo myśleli o 100 mld USD cięć, ale ograniczyli swe plany, gdyż rok fiskalny już się zaczął.

– Częściowe zamrożenie wydatków jest nieadekwatne, gdy rząd pożycza 41 centów na każdego dolara, którego wydaje, a prezydencka administracja błaga, by jeszcze podnieść limit zadłużenia państwa – wskazuje John Boehner, republikański przewodniczący Izby Reprezentantów.

Administracja Obamy toczy już z republikańskim Kongresem spór o podwyższenie limitu długu publicznego. W zeszłym tygodniu dług publiczny USA wyniósł 14,004 bln USD i był tylko o 290 mld USD niższy od ustawowego limitu. Biały Dom chce podwyższyć to ograniczenie, strasząc, że w przeciwnym wypadku USA mogą nawet zbankrutować. Republikanie sprzeciwiają się temu, choć zapewne cofną swój sprzeciw, jeśli administracja Obamy zgodzi się na głębsze cięcia budżetowe.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd