Nemiroff na razie nie na sprzedaż

Ukraiński producent wódki, którego zakup rozważały m.in. Stock Spirits i CEDC, zdecydował, że wstrzymuje negocjacje na 2 — 3 lata. Firma pracuje nad nową strategią rozwoju

Aktualizacja: 27.02.2017 02:10 Publikacja: 24.02.2011 12:40

Na decyzję właścicieli Nemiroffa duży wpływ miała cena proponowana im za udziały w firmie. Jak informuje gazeta „Kommiersant” oferowano im ok. 300 mln dolarów. Swoje udziały chcieli sprzedać Jakow Gribow oraz Anatolij Kipisz. W sumie mają wraz z rodzinami ok. 75 proc. akcji ukraińskiego producenta wódki.

Nemiroffem interesowali się m.in. czołowi gracze polskiego rynku wódki: jego lider Stock Spirits i wicelider CEDC. Zrezygnowali jednak z negocjacji.

Z funkcji prezydenta Nemiroffa zrezygnował Stiepan Glus, założyciel Nemiroffa (ma 25 proc. akcji). Zastąpi go Jakow Gribow. Dyrektorem generalnym Nemiroffa zostanie Jurij Soroczynski, przez kilka lat zajmujący się kwestiami prawnymi spółki.

Nemiroff chce w ciągu kilku miesięcy przedstawić strategię na najbliższe 5 lat. Z naszych informacji wynika, że Polska może być jednym z jej kluczowych elementów. Na czele firmy stanął bowiem Gribow, który zdecydował o wejściu na nasz rynek.

Wódka Nemiroff, jedna z najpopularniejszych na świecie, w Polsce zajmuje trzecie miejsce wśród marek z importu. Wyprzedzają ją tylko Finlandia i Absolut. Udziały importowanych wódek w całym rynku wynoszą ok. 5 proc.

— W 2010 r. sprzedaż wódki Nemiroff urosła w Polsce o 18 proc. — mówi Grzegorz Chojnacki, prezes Nemiroff Polska.

Polska obok Ukrainy była rynkiem, gdzie sprzedaż Nemiroffa rosła w 2010 r. najszybciej. Łącznie wielkość sprzedaży tej wódki urosła o niemal 14 proc., do ok. 474 mln dol.

Gospodarka światowa
Góry niesprzedanego litu do baterii. „Przejścia na elektryki to nie zakłóci”
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro