Grecja już w lipcu może zbankrutować

Uczestnicy rynków z coraz większym niepokojem czekają na wyjaśnienie sytuacji w Grecji, a czasu jest coraz mniej

Aktualizacja: 25.02.2017 16:00 Publikacja: 17.06.2011 01:35

Grecja już w lipcu może zbankrutować

Foto: Archiwum

Czwartek był kolejnym dniem obaw, że Grecji nie uda się uniknąć bankructwa. Dlatego nadal taniały akcje w całej Europie, a koszty ubezpieczenia rządowych obligacji Grecji, Portugalii i Irlandii osiągnęły rekordowe poziomy.

[srodtytul]Polityczna niepewność[/srodtytul]

Sytuację gospodarczą Grecji i postrzeganie jej przez zagranicznych inwestorów pogarsza brak stabilizacji politycznej. Premier Jeorjos Papandreu zdecydował się na rekonstrukcję rządu i wystąpienie do parlamentu o wotum zaufania dla nowego gabinetu.

Biorąc pod uwagę masowe i gwałtowne protesty przeciwko dalszemu zaostrzaniu polityki oszczędnościowej była to decyzja uczciwa, ale też niezwykle ryzykowna.

Procedury związane z głosowaniem nad wotum zaufania trwają zazwyczaj w Grecji trzy dni, a bez jasności w tej sprawie nie ma co liczyć na jakiekolwiek decyzje w sprawie nowego pakietu pomocowego. Co najmniej do końca tego tygodnia nic więc nie będzie wiadomo o sposobach rozwiązania greckiego kryzysu. A w tak trudnej sytuacji brak wiadomości jest bardzo złą informacją dla inwestorów.

Co więcej, dopóki grecki parlament nie uchwali podwyżek podatków i redukcji wydatków, które w sumie zmniejszyłyby deficyt budżetowy o 28 mld euro, to Grecja nie dostanie kolejnej transzy przyznanej już pomocy od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. A bez tego zabraknie jej 12 mld euro na wykup obligacji, co w praktyce będzie oznaczało niewypłacalność już w połowie lipca.

[srodtytul]Rekordowe CDS i rentowność obligacji[/srodtytul]

Taka perspektywa jeszcze bardziej pogorszyła wiarygodność kredytową Grecji. Credit-default swaps (CSD), wyrażające koszty ubezpieczenia jej obligacji, wzrosły wczoraj o 49 pkt bazowych, do 1819 pkt bazowych. Pociągnęło to za sobą wzrost również portugalskich i irlandzkich CDS, odpowiednio o 20 i 35 pkt bazowych.

Rentowność dwuletnich greckich obligacji skarbowych po raz pierwszy przekroczyła wczoraj 30 proc., po wzroście o 210 pkt bazowych.

O 16 pkt bazowych, do 303 pkt, poziomu najwyższego od stycznia, wzrósł też koszt CDS na papiery dłużne Hiszpanii. Ministerstwo Finansów w Madrycie pozyskało wczoraj?na przetargu ze sprzedaży 15- i 8-letnich obligacji w sumie 2,84 mld euro, podczas gdy zamierzało sprzedać je za 3,5?mld euro.

Sytuację próbował ratować unijny komisarz do spraw walutowych Olli Rehn. W wywiadzie telewizyjnym udzielonym w Brukseli twierdził, że doszło do „pewnego nieporozumienia, jeśli chodzi o zamiary i przyszłe działania europejskich przywódców”. – Nie pozwolimy, by strefa euro stanęła w obliczu jakiejkolwiek katastrofy, tak jak udało się nam uniknąć katastrofy takiej jak plajta Lehman Brothers – zapewnił Rehn.

Gospodarka światowa
Żywność i usługi windują inflację w Niemczech
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Czy Chiny się ugną pod ciężarem amerykańskich ceł?
Gospodarka światowa
Ten, kto wiedział o szykowanym przez Trumpa rozejmie handlowym, mógł doskonale zarobić
Gospodarka światowa
Czy do inwazji na Tajwan może dojść już w tym roku? Tego się obawiają Amerykanie
Gospodarka światowa
Amerykanie złożyli nieco więcej wniosków o zasiłki
Gospodarka światowa
Inflacja w USA niespodziewanie wyhamowała