Europa zwalnia, ale wciąż oszczędza

Francuska gospodarka w drugim kwartale nie odnotowała żadnego wzrostu w stosunku do poprzednich trzech miesięcy, kiedy PKB zwiększył się o 0,9 proc., najbardziej od pięciu lat.

Aktualizacja: 26.02.2017 17:11 Publikacja: 13.08.2011 03:43

Europa zwalnia, ale wciąż oszczędza

Foto: GG Parkiet

Właśnie tym efektem bazy, czyli doskonałym wynikiem z początku roku, minister finansów Francois Baroin próbował wyjaśnić stagnację z minionego kwartału, bagatelizując jej znaczenie.

Na uczestnikach rynku komunikat urzędu statystycznego Insee zrobił jednak jak najgorsze wrażenie, bo taki wynik w drugim kwartale praktycznie wyklucza zrealizowanie prognozy całorocznego wzrostu. Rząd zakłada zwiększenie PKB w 2011 r. o 2 proc. i na tej podstawie skonstruowano cały program redukcji deficytu budżetowego. Przy wolniejszym rozwoju trzeba będzie spadek przychodów z podatków rekompensować cięciami wydatków albo podniesieniem podatkowych stawek.

Stagnację we Francji przyjęto tym gorzej, że spowodował ją spadek o 0,7 proc. wydatków konsumpcyjnych, a podstawą tamtejszej gospodarki, w przeciwieństwie do niemieckiej, jest właśnie popyt wewnętrzny. Notowania CDS-ów (najkrócej mówiąc, ubezpieczenia od niewypłacalności) na rządowe?obligacje przez minione sześć tygodni podwoiły się, a w piątek osiągnęły rekordowy poziom.

Wciąż na prostą nie może też wyjść grecka gospodarka i wszystko wskazuje na to, że czeka ją trzeci już z rzędu rok recesji. W II kwartale PKB spadł tam o 6,9 proc. w stosunku rocznym, po zniżce o 8,1 proc. w poprzednich trzech kwartałach. Mniejszy spadek wcale nie musi oznaczać poprawy, bo w ub.r. z każdym kwartałem malała podstawa porównawcza.

Danych w ujęciu kwartał do kwartału grecki urząd statystyczny tym razem nie podał. Ekonomiści spodziewali się spadku PKB w minionym kwartale o 0,8 proc. w porównaniu z I kw., kiedy wskaźnik ten wzrósł o 0,2 proc. W każdym razie staje się coraz bardziej oczywiste, że bez międzynarodowej pomocy Grecja byłaby bankrutem. Jednocześnie rosną wątpliwości, czy przy tak długiej recesji Grecja zdoła zwrócić tę pomoc. Zwłaszcza że przy ostrych oszczędnościach budżetowych, które prawie wszystkich Greków pozbawiły części dochodów, wyjście z recesji wydaje się niezwykle trudnym, wręcz karkołomnym zadaniem.

Niektórzy ekonomiści i analitycy zwracają uwagę, że taką samą pułapkę politycy unijni szykują Włochom. Na piątkowy wieczór zwołano w Rzymie specjalne posiedzenie rządu, na którym ma być zatwierdzony plan dodatkowych oszczędności budżetowych, który przez cały dzień był omawiany z przedstawicielami władz lokalnych i regionalnych.

Minister finansów Giulio Tremonti ujawnił w parlamencie, że szef Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet w liście do premiera Silvio Berlusconiego zażądał możliwie dużych redukcji płac w sektorze publicznym, liberalizacji prawa pracy, tak by łatwiej było zwalniać pracowników i wreszcie wyprzedaży należących do państwa lokalnych spółek usługowych. Wszystko po to, by jak najszybciej zrównoważyć budżet. Szacuje się, że wszystkie te przedsięwzięcia mogą przysporzyć budżetowi 20 mld euro. Berlusconi zgodził się na takie rozwiązania, bo bez tego EBC nie broniłby pewnie włoskich obligacji przed atakami z początku tygodnia.

– Dalsze tak daleko idące oszczędności ostatecznie pogrążą włoską gospodarkę w recesji, bo znacząco osłabią konsumpcję – ostrzega Fabio Fois, analityk z Barclays Capital. A i tak w minionych 10 latach średni wzrost włoskiego PKB to niecałe o, 3 proc. rocznie – najwolniejszy w całej strefie euro. Na świecie gorzej sobie radziły w tym okresie jedynie Zimbabwe, Erytrea i Haiti.

Dążenie niemal wszystkich europejskich rządów do zrównoważenia budżetów poprzez redukcje wydatków powoduje,?że gospodarka strefy euro coraz wyraźniej traci impet. Produkcja przemysłowa w tym regionie w czerwcu spadła o 0,7 proc., w porównaniu z majem, kiedy wzrosła o 0,2 proc. W stosunku rocznym produkcja wzrosła o 2,9 proc., po 4,4 proc. w maju.

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd