– Chiny będą współpracować z krajami Europy Środkowo-Wschodniej przy otwieraniu nawzajem własnych rynków i przy zwiększaniu wymiany handlowej do 100 miliardów dolarów do 2015 roku – zapewnił podczas spotkania Forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny w Warszawie premier Wen Jiabao. Państwo Środka jest gotowe importować więcej produktów z naszego regionu. Rząd ChRL będzie zachęcał również chińskie firmy do inwestowania w specjalnych strefach ekonomicznych i technologicznych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Większa wymiana
Wen twierdzi, że Chiny mają długoterminowy plan pogłębienia współpracy z Polską. W ramach niego zostanie stworzony m.in. komitet ds. współpracy przemysłowej mający wzmacniać relacje przemysłu i sektora wysokich technologii obu krajów, tak aby polsko-chińska wymiana handlowa podwoiła się w ciągu pięciu lat. Chiny są już największym partnerem handlowym naszego kraju w Azji, a Polska największym partnerem gospodarczym Chin w regionie. W naszych relacjach handlowych panuje jednak ogromna nierównowaga. W zeszłym roku polski eksport do ChRL wyniósł 1,35 mld euro, gdy import sięgnął aż 13,2 mld euro.
Przedstawiciele chińskich władz obiecują jednak, że w przyszłości ta relacja może się zmienić na naszą korzyść. – Chiny chcą importować więcej z regionu, ich ambicje sięgają kwoty 80 mld dol. Władze zachęcają?firmy do inwestowania w Europie Środkowo-Wschodniej – twierdzi Wan Jifei, prezes chińskiej Rady ds. Promocji Handlu Międzynarodowego.
– Polska może na tym skorzystać, gdyż powinna oprzeć gospodarkę w większym stopniu na eksporcie. W tym samym czasie Chiny chcą przeorientować swój model ekonomiczny, opierając go w większym stopniu na konsumpcji – mówi „Parkietowi" Mert Yildiz, ekonomista z banku Renaissance Capital.
Chiny chcą również realizować w naszym regionie własne plany związane z uczynieniem juana walutą międzynarodową i ograniczeniem znaczenia dolara. Według zapowiedzi Wena Jiabao, Ludowy Bank Chin będzie zawierał porozumienia z bankami centralnymi państw naszego regionu dotyczące pożyczek w juanach. Firmy importujące towary będą mogły dzięki tym kredytom się rozliczać z chińskimi partnerami bezpośrednio w juanach, zamiast w dolarach.