Szef Apple o pozwie Einhorna: to podrzędne przedstawienie

Tim Cook, szef Apple zareagował na głosy krytyków zarzucających jego firmie nadmierne skąpstwo i niechęć do podzielenia się z inwestorami zgromadzoną w ostatnich latach gotówką w wysokości 137 miliardów dolarów

Aktualizacja: 11.02.2017 23:29 Publikacja: 13.02.2013 12:49

Zapewnił, że technologiczny gigant nie ma mentalności rodem z czasów wielkiego kryzysu i nie ciuła pieniędzy na czarną godzinę.

Cook odrzucił zarzuty Davida Einhorna, zarządzającego funduszami Greenlight Capital. To dziwna sytuacja, kiedy firma jest pozywana za to, że robi coś dobrego dla udziałowców, powiedział szef Apple podczas konferencji technologicznej zorganizowanej przez bank inwestycyjny Goldman Sachs. Pozew złożony przez Einhorna uznał za drugorzędne przedstawienie.

Cook przypomniał, że wbrew zarzutom Einhorna w ubiegłym roku Apple na inwestycje wydał 10 miliardów dolarów i tyle samo zamierza przeznaczyć na ten cel w tym roku. – Mamy pewną ilość gotówki, ale taka sytuacja jest przywilejem....kiedy możemy poważnie rozważyć zwrot dodatkowej gotówki naszym udziałowcom – powiedział Cook. Zapewnił, że propozycja Einhorna zostanie wnikliwie przedyskutowana.

Niektórzy chwalą Einhorna, że przez swój pozew nagłośnił temat nabrzmiewający przez lata. Analitycy zwracają uwagę, że giganty technologiczne są znane ze skąpstwa, jeśli chodzi i wypłatę dywidendy.

Tim Lesko z Granite  Investment Advisors, który ma akcje Apple, powiedział jednak CNBC, że wolałby, aby spółka  lwią część gotówki przeznaczyła na badania i rozwój.

Mimo rekordowych zasobów gotówki kurs akcji Apple zjechał z ponad 700 dolarów za walor do najniższego poziomu od 52 tygodni, ponieważ inwestorzy mają wątpliwości, czy firma założona przez Steve'a Jobsa jest w stanie konkurować z rywalami.

Cook zapewnił podczas konferencji Goldman Sachsa, że kultura innowacyjna w Apple nigdy nie miała się tak dobrze jak obecnie dodając, że jest ona głęboko zakorzeniona w wartości firmy i jej DNA. Jego zdaniem atutem Apple jest jego dominacja na rynku tabletów nawet jeśli rywale próbują mu odebrać część udziałów.

David Einhorn, założyciel funduszu Greenlight Capital, niedawno publicznie wezwał Apple, aby przekazał inwestorom część gotówki w formie akcji uprzywilejowanych. Sprzeciwił się propozycji zarządu firmy, aby na walnym zgromadzeniu 27 lutego z jej statutu wykreślić możliwość emitowania takich walorów.  Złożył w sądzie wniosek aby ten zabronił głosowania pakietowego, załatwienia kilku spraw za jednym zamachem.

Gospodarka światowa
Jak giełdy mogą zareagować na wynik wyborów w USA?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka światowa
Na czyje zwycięstwo stawia rynek?
Gospodarka światowa
USA: inwestorzy zaczęli wątpić w swoją strategię wyborczą
Gospodarka światowa
Komu sprzyjają fortuna i sondaże na ostatniej prostej kampanii?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka światowa
Czy hazard wykreuje prezydenta USA? Bukmacherzy lepsi niż Instytut Gallupa
Gospodarka światowa
Warren Buffett pozbywa się akcji Apple. Miliarder gromadzi gotówkę