Panie Premierze, wspólnie z prezydentem Putinem głośno krytykujecie decyzje Unii dotyczące Cypru. Czy jesteśmy świadkami jednego z największych w ostatnim czasie sporu pomiędzy Unią Europejską a Rosją. Chodzi głównie o narzucone na Cypr wymogi pozyskania części pieniędzy na ratowanie systemu finansowego z opodatkowania lokat. Jeśli do tego dojdzie, bo póki co Cypr się na to nie zgadza, czy to spowoduje jakiś długotrwały impas na linii Moskwa-Bruksela?
Dmitrij Miedwiediew:
Myśląc o tym co robi teraz Unia i Komisja Europejska w sprawie Cypru przychodzi mi do głowy jedno porównanie, że władze europejskiej wspólnoty działają jak słoń w Chinatown. Nic do siebie nie pasuje. Dla mnie to szok. Wszystkie możliwe błędy jakie mogli popełnić zostały popełnione, zwłaszcza włączając te dotyczące podważenia zaufania wobec całego światowego systemu finansowego a nie tylko systemu państwa Cypr. Dlatego to wszystko sprowokowało taką naszą gwałtowną i silną reakcję. Wszyscy powinniśmy stać na stanowisku, że stabilizacja systemów finansowych jest konieczna na świecie. Jesteśmy za pełną transparentnością, ale nie może się to odbywać interesem osób i podmiotów, które zdeponowały swoje pieniądze na Cyprze i co gorsze budzi to równocześnie duże ryzyko upadku wielu banków na tej wyspie.
Co gorsza ten system w zasadzie został zawieszony (do wtorku banki na Cyprze nie wypłacają gotówki-red.). Dlatego uważamy, że wszelkie decyzje powinny być dyskutowane przy udziale partnerów międzynarodowych. Dlaczego Unia chowa się pod oświadczeniem, że Cypr nie będzie dyskutował o swoich sprawach wewnętrznych z innymi państwami. Działania, które ostatecznie wybrano to nic innego jak konfiskata. Mogę je porównać wyłącznie do historycznych decyzji jakie w przeszłości podejmowano w Związku Sowieckim. Oni zbytnio się nie przejmowali losami oszczędności ludności. Dziś jednak żyjemy w XXI wieku, w gospodarce która rządzi się prawami rynku. Prawo własności jest więc dziś priorytetowe i powinno być powszechnie szanowane, zwłaszcza w tak wrażliwym środowisku jak banki. Wszystkie banki na Cyprze zostały zablokowane, nawet te z udziałem kapitałowym Rosji, które są bardzo zdrowe i nie mają problemów natury podatkowej. Jeśli nie zostanie to bardzo szybko odblokowane one wszystkie mogą mieć wielkie straty, co może pogrzebać cały system bankowy na Cyprze. Wówczas będzie jeszcze więcej reperkusji.