Regionalne zawody w dźwiganiu stóp

W Europie Środkowo-Wschodniej inflacja nie odpuszcza, prowokując kolejne podwyżki stóp procentowych.

Publikacja: 10.11.2021 05:10

Regionalne zawody w dźwiganiu stóp

Foto: Adobestock

Inflacja przyspiesza nieubłaganie we wszystkich krajach regionu. Na Węgrzech, jak podał we wtorek tamtejszy urząd statystyczny, wskaźnik CPI wzrósł w październiku o 6,5 proc. rok do roku, po zwyżce o 5,5 proc. miesiąc wcześniej. To spora niespodzianka, bo ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyniku na poziomie 6 proc. Tak wysokiej inflacji Węgrzy doświadczali poprzednio we wrześniu 2012 r. Także przyspieszenie inflacji w stosunku do poprzedniego miesiąca – o 1 pkt proc. – było wyjątkowe. W październiku do takiego skoku inflacji nie doszło tam jeszcze nigdy.

W Czechach, jak szacują ekonomiści, wskaźnik CPI wzrósł w październiku o 5,5 proc. rok do roku, po zwyżce o 4,9 proc. we wrześniu. Oficjalne dane poznamy w środę. Gdyby szacunki okazały się celne, inflacja nad Wełtawą byłaby najwyższa od 2008 r. Dla porównania, w Polsce CPI w październiku podskoczył o 6,8 proc. rok do roku, najbardziej od 2001 r., po 5,9 proc. miesiąc wcześniej. Był to jednak wynik sporo powyżej oczekiwań ekonomistów.

Czechy pod presją

– Inflacja w całym regionie podąża niemal dokładnie taką samą ścieżką – zauważył Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. To sugeruje, że napędzają ją przede wszystkim czynniki globalne, takie jak wzrost cen surowców, uprawnień do emisji CO2 oraz frachtu. Z tego powodu w żadnym z państw Europy Środkowo-Wschodniej inflacja prawdopodobnie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Nawet w Czechach, które prowadzą najbardziej restrykcyjną politykę pieniężną, bank centralny spodziewa się, że roczna dynamika CPI na przełomie lat dojdzie do około 7 proc. Tylko nieco wyższa, jeśli wierzyć prognozom ekonomistów, będzie w tym czasie inflacja nad Wisłą.

GG Parkiet

Pewne różnice w procesach cenowych między krajami jednak widać. Przejawiają się one przede wszystkim odmiennym poziomem tzw. inflacji bazowej, która nie obejmuje cen energii i żywności, dzięki czemu w większym stopniu niż inflacja ogółem odzwierciedla krajową presję na wzrost cen. W tym świetle, największy problem mają dziś Czechy, gdzie już we wrześniu inflacja bazowa wynosiła 5,8 proc., najwięcej w historii danych, po 4,8 proc. miesiąc wcześniej. W Polsce we wrześniu inflacja bazowa sięgnęła 4,2 proc., a w październiku – jak szacują ekonomiści na podstawie wstępnego odczytu CPI – przyspieszyła do około 4,5 proc. Na Węgrzech tak liczona inflacja wyniosła w zeszłym miesiącu 4,7 proc., po 4 proc. we wrześniu.

Inne cele, inna polityka

Różnice w inflacji bazowej pozwalają zrozumieć odmienną politykę banków centralnych w regionie. Liderem, jeśli chodzi o tempo zaostrzania polityki pieniężnej, są Czesi. Tamtejszy bank centralny (CNB), który ma za zadanie utrzymywać inflację na poziomie 2 proc., cykl podwyżek stóp procentowych rozpoczął już w czerwcu. Do końca października zdołał podwyższyć swoją główną stopę z 0,25 do 1,50 proc. Mimo to w listopadzie zdecydował się na kolejny, zaskakująco duży ruch w górę: aż do 2,75 proc. I zasygnalizował kolejne podwyżki. Dla porównania, NBP – którego cel inflacyjny wynosi 2,5 proc. – w dwóch ruchach podniósł swoją główną stopę procentową z 0,1 do 1,25 proc. Uczestnicy rynku finansowego spodziewają się, że w perspektywie trzech kwartałów stopa ta dojdzie do 3 proc., ale ekonomiści w większości uważają taki scenariusz za mało prawdopodobny. Oczekują raczej wzrostu stopy referencyjnej NBP do około 2,25–2,5 proc.

GG Parkiet

We wtorek swoją główną stopę procentową z 1,5 do 1,75 proc. podniósł Narodowy Bank Rumunii. Następny w kolejce jest Narodowy Bank Węgier, który jako pierwszy w regionie – dzień przed CNB – rozpoczął zaostrzanie polityki pieniężnej. Za tydzień prawdopodobnie podniesie swoją główną stopę z 1,8 do 1,95 proc. Węgierski bank centralny ma najwyższy w regionie cel inflacyjny (3 proc.), co tłumaczy jego ostrożność w normalizacji polityki pieniężnej.

Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Brytyjska inflacja nie dała się jeszcze zepchnąć pod próg
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?
Gospodarka światowa
Nvidia: zysk wyższy od prognoz