Wskaźnik PMI dla Polski wzrósł do 47,8 pkt w sierpniu; konsensus: 47,4 pkt

Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego wyniósł 47,8 pkt w sierpniu 2024 r. wobec 47,3 w poprzednim miesiącu, poinformował S&P Global. To najwyższy odczyt PMI od pięciu miesięcy

Publikacja: 02.09.2024 09:52

Wskaźnik PMI dla Polski wzrósł do 47,8 pkt w sierpniu; konsensus: 47,4 pkt

Foto: Bloomberg

"Najnowsze dane PMI opublikowane przez S&P Global zasygnalizowały dalsze, aczkolwiek wolniejsze pogorszenie warunków gospodarczych w polskim przemyśle. W sierpniu sektor wytwórczy skurczył się dwudziesty ósmy raz z rzędu (najdłuższa sekwencja zniżkowa od powstania badań w 1998 roku). Nowe zamówienia, produkcja, zaległości produkcyjne i zatrudnienie spadły ponownie, lecz tempo każdego z tych spadków zwolniło od lipca. Prognozy na najbliższe 12 miesięcy poprawiły się, a presje inflacyjne były wciąż słabe - koszty produkcji i ceny wyrobów gotowych spadły od lipca" - czytamy w komunikacie.

Konsensus rynkowy wynosił 47,4 pkt.

"W sierpniu polski PMI wzrósł do najwyższego poziomu od pięciu miesięcy, odzwierciedlając wolniejszy spadek produkcji, nowych zamówień i zatrudnienia. Główny wskaźnik był nadal daleki od poziomu wzrostu, ale wypadł korzystnie w porównaniu z danymi flash dla strefy euro

(45,6 pkt - najniższy poziom od ośmiu miesięcy). Spadki nowych zamówień i produkcji były wciąż silne, ale sierpniowy spadek poziomu zatrudnienia był najsłabszy w obecnej sekwencji. Potwierdziło to poprawę prognoz na przyszły rok zasygnalizowaną przez największy optymizm biznesowy od sześciu miesięcy. Producenci skorzystali również na ponownym spadku kosztów produkcji, który był najbardziej gwałtowny od dziesięciu miesięcy" - skomentował dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence Trevor Balchin, cytowany w komunikacie.

Zatrudnienie ponownie zmalało, a okres nieustannej redukcji miejsc pracy wydłużył się do 27 miesięcy (najdłuższa sekwencja zniżkowa od 2004). Tempo, w jakim likwidowano posady było jednak najwolniejsze w obecnym okresie nieustannego spadku. Tam, gdzie siła robocza spadła, zwykle odzwierciedlało to brak zastępowania osób odchodzących i emerytów lub redukcje personelu tymczasowego. Część firm zgłosiła zatrudnienie nowych pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy, podano także.

"W sierpniu aktywność zakupowa polskich producentów znów zmalała. Obecny rekordowy okres nieustannego spadku wydłużył się do 27 miesięcy. Tempo spadku, choć przyspieszyło od lipca, pozostało łagodniejsze niż średnia z tej sekwencji. Tymczasem trend dla zapasów pozycji zakupionych zmienił kierunek. Po lipcowym wzroście, drugim zarejestrowanym na przestrzeni dwóch lat, zasygnalizował spadek. Czas dostaw wydłużył się drugi miesiąc z rzędu, po wcześniejszej poprawie w drugim kwartale. Skala opóźnień była nieco większa niż średnia z badania długoterminowego. Presja inflacyjna w sierpniu pozostała niska. Średnie koszty produkcji spadły po raz czwarty od początku 2024, ponadto w najszybszym tempie od października ubiegłego roku. Tymczasem koszty produkcji obniżono po raz szesnasty w ciągu 17 miesięcy i w najszybszym tempie od marca" - czytamy dalej.

Sierpniowe prognozy na najbliższe 12 miesięcy uległy poprawie. Producenci spodziewali się wzrostu produkcji dzięki wprowadzeniu nowych produktów na runek, środkom z KPO, pozyskaniu nowych klientów oraz ożywieniu gospodarczemu w Niemczech. Optymizm biznesowy firm z sektora wytwórczego był największy od sześciu miesięcy, ale mimo to pozostał niższy niż średnia z badań długoterminowych (od 2012), czytamy także.

Gospodarka krajowa
Śrubujemy słabą passę w przemyśle. Zamówienia i produkcja spadają, acz wolniej
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym
Gospodarka krajowa
MF: dochody budżetowe kuleją. Będzie nowelizacja? Co z budżetem na 2025 rok?
Gospodarka krajowa
GUS podał dane o inflacji w sierpniu. Pogoda negatywnie wpływa na ceny
Gospodarka krajowa
Nowe dane GUS o stanie polskiej gospodarki. Zaskakujące ożywienie inwestycji
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Gospodarka krajowa
Gigantyczny deficyt budżetu państwa
Gospodarka krajowa
Budżet na 2025 rok przyjęty. Rząd Tuska planuje wzrost deficytu do 5,5 proc. PKB