Na najbliższym posiedzeniu, które zakończy się w środę, Rada Polityki Pieniężnej drugi raz z rzędu obniży stopy procentowe. Tego zdania jest 18 spośród 21 uczestników comiesięcznej ankiety makroekonomicznej „Parkietu”. Przeciętnie spodziewają się redukcji stopy referencyjnej NBP o 0,25 pkt proc., do 5,75 proc., ale nie brak też ocen, że RPP zdecyduje się na bardziej zdecydowane rozluźnienie polityki pieniężnej. Spore różnice zdań to spuścizna po wrześniowej niespodziance, gdy Rada obniżyła główną stopę NBP z 6,75 do 6 proc., podczas gdy ekonomiści liczyli się co najwyżej z obniżką o 0,25 pkt proc.
Zapowiedź obniżki stóp
Na to, że poluzowanie polityki pieniężnej w środę jest wysoce prawdopodobne, wskazuje wpis Ireneusza Dąbrowskiego, jednego z członków RPP, na portalu X (dawniej Twitter). – Dezinflacja znacznie przyspiesza. Prawie 2 pkt proc. Inflacja już jednocyfrowa, znacznie poniżej oczekiwań i prognoz. Miesięczna deflacja – napisał, komentując piątkowy tzw. szybki szacunek inflacji. Komunikat ukazał się pomimo obowiązującego członków RPP „cichego okresu” (rozpoczyna się pięć dni przed posiedzeniem, które startuje we wtorek).
Jak wyliczył wstępnie GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł we wrześniu o 8,2 proc. rok do roku, najmniej od listopada 2021 r., po zwyżce o 10,1 proc. w sierpniu. Spadek rocznej dynamiki CPI o 1,9 pkt proc. jest największy od marca, gdy obniżyła się ona o 2,3 pkt proc.
Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie szacowali (patrz tabela), że inflacja we wrześniu wyhamowała do 8,5 proc. Tylko dwóch spośród 21 uczestników tej ankiety spodziewało się wyniku na poziomie 8,2 proc. lub niżej.
W stosunku do sierpnia CPI zmalał o 0,4 proc. To jego największa miesięczna zniżka od stycznia 2016 r. W dużym stopniu przyczyniła się jednak do tego zaordynowana przez rząd obniżka ceny energii elektrycznej oraz polityka cenowa państwowego Orlenu. Paliwa na polskich stacjach mocno we wrześniu potaniały, podczas gdy ropa na światowym rynku podrożała, a złoty osłabił się w stosunku do dolara.