O stopach nie można rozmawiać krótko

Grupa członków RPP chce powrotu do dwudniowych posiedzeń tego organu. Nie jest to wykluczone.

Publikacja: 27.10.2022 05:00

O stopach nie można rozmawiać krótko

Foto: Bloomberg

Troje członków Rady Polityki Pieniężnej wystąpiło z prośbą do prezesa NBP Adama Glapińskiego, aby już od listopada decyzyjne posiedzenia tego gremium znów – jak przed pandemią Covid-19 – trwały dwa dni. Na wypadek odrzucenia tej prośby członkowie RPP wnioskują o zwołanie w listopadzie dodatkowego, jednodniowego posiedzenia. Miałoby się odbyć 8 listopada, czyli dzień przed już zaplanowanym decyzyjnym posiedzeniem.

Pismo do prezesa NBP podpisali Ludwik Kotecki, Przemysław Litwiniuk i Joanna Tyrowicz, czyli członkowie RPP powołani przez Senat. Jak argumentują, w listopadzie sternicy polityki pieniężnej nie tylko muszą podjąć decyzję dotyczącą poziomu stóp procentowych, lecz także omówić najnowsze prognozy departamentu analiz i badań NBP (tzw. projekcję inflacji i PKB), zatwierdzić „Raport o inflacji” oraz zaopiniować projekt ustawy budżetowej na 2023 r. „Aby zapewnić adekwatną staranność RPP przy opiniowaniu projektu ustawy budżetowej na 2023 r., praca nad opinią powinna być rozłożona na dwa dni” – tłumaczą.

Na wypadek, gdyby prezes NBP odrzucił wniosek o powrót do dwudniowych posiedzeń, grupa członków RPP wnioskuje o zwołanie w listopadzie dodatkowego jednodniowego posiedzenia tego gremium. Miałoby ono być poświęcone właśnie projektowi ustawy budżetowej na 2023 r., ale też regulaminowi RPP – obecny został uchwalony przez Radę rok temu, gdy skład tego gremium był zupełnie inny, a części obecnych członków się nie podoba. Jak twierdzą, ogranicza m.in. ich kontakt z analitykami z NBP.

Wnioskując o dodatkowe posiedzenie RPP, senaccy członkowie tego organu powołują się na art. 16 ustawy o NBP, w którym zapisano, że „posiedzenia Rady zwołuje Przewodniczący (czyli prezes NBP – red.) co najmniej raz w miesiącu. Posiedzenie Rady może być zwołane również na pisemny wniosek co najmniej 3 członków Rady”.

O to, czy prezes przychyli się do prośby Koteckiego, Litwiniuka i Tyrowicz, zapytaliśmy biuro prasowe banku centralnego. Do czasu zamknięcia tego wydania „Parkietu” nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Od jednego z pozostałych siedmiorga członków RPP usłyszeliśmy jednak, że dwudniowe posiedzenie w listopadzie (albo dwa jednodniowe) nie jest wykluczone. Na stronie internetowej NBP w kalendarium w dwóch miejscach widnieje jednak wciąż posiedzenie tylko 9 listopada.

W niedawnym wywiadzie dla „Parkietu” Ireneusz Dąbrowski z RPP mówił, że powrót do dwudniowych posiedzeń jest możliwy. „Posiedzenia jednodniowe były wprowadzone podczas pandemii z oczywistych względów bezpieczeństwa. Powrót do dwudniowych posiedzeń nie jest zamknięty. To jest decyzja RPP. Wystarczy, aby któryś z członków złożył taki wniosek, i będziemy nad nim głosować” – tłumaczył.

Gospodarka krajowa
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka krajowa
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami
Gospodarka krajowa
Inflacja nie daje o sobie zapomnieć
Gospodarka krajowa
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka krajowa
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce na tegorocznych maksimach, czyli „co by było, gdyby”